Próbne (na dwa lata) wprowadzenie 6-godzinnego dnia pracy wśród göteborskich pielęgniarek sprawiło, że pracownice czuły się szczęśliwsze, zdrowsze (rzadziej brały zwolnienia) i bardziej produktywne od koleżanek pracujących osiem godzin dziennie za tę samą pensję.
Politycy sceptycznie odnoszą się jednak do pomysłu wprowadzenia podobnych nowinek nad Wisłą. A respondenci są w tej sprawie podzieleni. Ponad 40 proc. badanych jest przeciwnych wprowadzeniu w Polsce 6-godzinnego dnia pracy. Za tym pomysłem jest 38 proc. ankietowanych (zdania nie ma co piąty).
- Częściej przeciwni temu pomysłowi są badani powyżej 50. roku życia (52 proc.). Takiego zdania są również częściej osoby o wykształceniu podstawowym/gimnazjalnym (48 proc.), dochodach od 2001 do 3000 zł (51 proc.) oraz badani z miast od 100 do 199 tysięcy mieszkańców (51 proc.) - zwraca uwagę Piotr Zimolzak z agencji badawczej SW Research.