Podróż na Czerwoną Planetę i z powrotem będzie kosztowała tyle, ile wahadłowca na Międzynarodową Stację Kosmiczną.
– Podstawową technologię już mamy – powiedział Brian McConnell, autor studium zamieszczonego w Journal of British Interplanetary Society.
Woda podgrzana dzięki energii słonecznej kierowana byłaby w specjalne dysze. Silniki rakietowe pozwolą na nagłe manewry w przestrzeni. Statek będzie zbudowany z wielu modułów, wykonanych z materiału i rozkładanych na orbicie.
Woda – podstawowe wyposażenie kosmicznego pojazdu – będzie także chroniła wnętrze przed promieniowaniem, usztywni ściany (zamarznie na kosmicznym mrozie).
Statek ma być komfortowy jak żaden inny pojazd kosmiczny. Przed użyciem do napędu woda będzie mogła być wykorzystywana przez załogę wielokrotnie do kąpieli podczas podróży. Możliwa będzie hodowla roślin.