Egzoplanety to planety znajdujące się w układzie planetarnym, krążące wokół gwiazdy (gwiazd) innej (innych) niż Słońce.
Jednocześnie badacze odkryli, że wokół gwiazdy Kepler-138 krąży jeszcze jedna planeta, która znajduje się w tzw. ekosferze - czyli strefie wokół gwiazdy, o kształcie zbliżonym do warstwy sferycznej, w której obrębie na wszystkich znajdujących się planetach mogą panować warunki fizyczne i chemiczne umożliwiające powstanie, utrzymanie i rozwój organizmów żywych.
Odkryte przez zespół na czele z Piaulet planety Kepler-138c i Kepler-138d, są pokrytymi w większości przez wodę superziemiami, czyli planetami pozasłonecznymi o masie większej od masy Ziemi.
Czytaj więcej
Astronomie po raz pierwszy wykorzystali Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba do wykonania bezpośredniego zdjęcia egzoplanety, czyli planety znajdującej się poza Układem Słonecznym. Fotografię opublikowała NASA.
Gwiazda, wokół której krążą, znajduje się 218 lat świetlnych od Ziemi, w gwiazdozbiorze Lutni.
Układ planetarny wokół gwiazdy Kepler składa się z czterech egzoplanet,
Piaulet i jej zespół porównał rozmiary i masy egzoplanet Kepler-138c i Kepler-138d z modelami komputerowymi - z analizy wyszło, że nawet połowa objętości Kepler-138c i -138d prawdopodobnie składa się z materiałów, które są lżejsze niż skały, ale cięższe niż wodór i hel. Taka budowa charakteryzuje planety określane mianem gazowych gigantów. Najczęściej składają się one wówczas z wody.
Badacze zastrzegają, że woda wcale nie musi znajdować się na powierzchni obu planet w postaci np. oceanów
Prof. Björn Benneke, astrofizyk z Uniwersytetu w Montrealu, współautor badania zwraca uwagę, że dotychczas sądzono, iż planety większe od Ziemi są "wielkimi kulami metali i skał, większymi wersjami Ziemi". - Jednakże okazało się, że te dwie planety, Kepler-138c i Kepler-138d są inne, znaczna część ich całej objętości stanowi woda - dodaje. Jak mówi odkrycie zespołu, w skład którego wchodził, to najmocniejszy dowód na istnienie "wodnych światów", o których astronomowie dotychczas tylko teoretyzowali.
Obie planety są ponad trzy razy większe od Ziemi i niemal dwa razy tak masywne jak nasza planeta. Gęstość obu planet jest znacznie mniejsza niż Ziemi, inaczej niż w przypadku innych odkrytych dotychczas superziemi.
Badacze zastrzegają, że woda wcale nie musi znajdować się na powierzchni obu planet w postaci np. oceanów. Temperatura atmosfery planety Kepler-138d jest np. wyższa od temperatury wrzenia, co oznacza, że duże ilości pary wodnej mogą znajdować się w jej atmosferze. Woda może znajdować się też pod powierzchnią obu planet.