Nasz układ w miniaturze

Najbliższą planetę podobną do Ziemi odkryli astronomowie. Może na niej istnieć życie - pisze Krzysztof Urbański.

Publikacja: 01.07.2014 08:20

Gliese 832c – skalista planeta, niewiele większa od naszej – w skali kosmicznych odległości jest „o rzut kamieniem". Dzieli nas od niej zaledwie 16 lat świetlnych.

Dla porównania – Droga Mleczna, galaktyka, w której się znajdujemy, rozciąga się na 100 tys. lat świetlnych, a od najbliższej gwiazdy (poza Słońcem) Proxima Centauri dzieli nas 4,2 roku świetlnego.

Od pięciu lat znana jest planeta Gliese 832b obiegająca tę samą gwiazdę. Ale jest ona o wiele większa od tej nowo odkrytej. Gliese 832b to gazowy olbrzym typu jowiszowego. Znajduje się w znacznie większej odległości od swojej gwiazdy. Obiega ją w ciągu 3660 dni.

– Ten system planetarny, który ma małą skalistą planetę w pobliżu swojego słońca, a w stosunkowo dużej odległości gazowego olbrzyma, przywodzi na myśl miniaturową wersję Układu Słonecznego – powiedział prof. Chris Tinney z australijskiego Uniwersytetu Nowej Południowej Walii.

Nowo odkryta planeta znajduje się w gwiazdozbiorze Żurawia. Gwiazdozbiór, znany od czasów renesansu, widoczny jest na południe od równika.

Temperatura na powierzchni Gliese 832c pozwala na utrzymanie wody w stanie ciekłym

Odkrycie planety Gliese 832c to owoc pracy międzynarodowego zespołu astronomów. Kierował nim dr Robert Wittenmyer z Uniwersytetu Nowej Południowej Walii. Badacze przeanalizowali dane uzyskane na podstawie obserwacji Teleskopu Angielsko- -Australijskiego w górach Siding Spring w Australii, instrumentów Europejskiego Obserwatorium Południowego oraz dwóch bliźniaczych Teleskopów Magellana w Chile. Badacze odkryli drobne nieregularności ruchu gwiazdy Gliese 832. Ich przyczyna mogła być jedna – grawitacja nieznanej dotąd planety.  Sprawozdanie z badań zostało zaakceptowane do publikacji w najbliższym numerze specjalistycznego magazynu „Astrophysical Journal".

Nowo odkryta planeta okrąża swoją macierzystą gwiazdę w ciągu 36 dni. Jest nieco większa od Ziemi i pięciokrotnie bardziej masywna. Gwiazda Gliese 832 to tzw. czerwony karzeł. Ma zaledwie połowę masy i średnicy naszego Słońca.

Gliese 832c ma według badaczy wszelkie szanse, aby być planetą zamieszkaną, przynajmniej przez jakieś proste organizmy, jeśli nie przez dojrzałą cywilizację. Znajduje się wewnątrz tzw. ekosfery – w takiej odległości od gwiazdy, że temperatura na jej powierzchni pozwala na utrzymanie się wody w stanie ciekłym. A to wedle obecnie uznawanej przez naukowców hipotezy jest warunkiem niezbędnym dla istnienia życia. Ilość energii, jaką  nowo odkryta planeta otrzymuje od swojej gwiazdy, jest mniej więcej taka sama, jaka dociera na Ziemię ze Słońca.

– Jeśli planeta posiada atmosferę podobną do ziemskiej, mogłoby tam przetrwać życie podobne do naszego, choć sezonowe zmiany byłyby ekstremalnie duże – spekuluje prof. Chris Tinney z Uniwersytetu Nowej Południowej Walii.

Ale możliwy jest jeszcze inny scenariusz. Masa odległej planety wskazuje na to, że może mieć znacznie bardziej gęstą atmosferę niż ziemska. Jeśli rzeczywiście tak jest, byłaby ona bardziej podobna do Wenus, gdzie nie ma życia, niż do naszej Ziemi.

Według powszechnie stosowanych kryteriów składających się na skalę podobieństwa do Ziemi (ang. ESI – Earth Similarity Index) Gliese 832c jest jedną z trzech planet najbardziej zbliżonych właściwościami do naszej.

– Gliese 832c jest najbliżej Ziemi z całej trójki. Jest obiektem, który najbardziej nadaje się do dalszych obserwacji – przyznaje Abel Mendez Torres, dyrektor Planetary Habitalibity Laboratory na Uniwersytecie Portoryko w Arecibo.

Podobieństwa systemu planetarnego gwiazdy Gliese 832 do Układu Słonecznego są  według badaczy uderzające. Odległa gazowa planeta pełni podobną rolę w stabilizowaniu układu jak Jowisz w naszym.

„Bardzo interesujące byłoby przekonanie się, czy istnieją jeszcze jakieś inne planety okrążające gwiazdę Gliese 832. Choć domyślamy się, że cały ten układ może być podobny do naszego, ciągle pozostaje rzadkością w katalogu układów, jakie znamy z odległego kosmosu" – piszą naukowcy.

Szansy na dalsze odkrycia badacze upatrują w coraz bardziej dokładnych instrumentach. Ale radykalna poprawa jakości instrumentów to długi i skomplikowany proces. Właśnie rozpoczęły się prace przy budowie Ogromnie Wielkiego Teleskopu Europejskiego (E-ELT) w Chile. Teleskop rozpocznie pracę najwcześniej za osiem lat, będzie miał nie tylko olbrzymie lustro, ale także optykę, która będzie korygowała drgania atmosfery. Dopiero ten instrument pozwoli dostrzec w układach odległych gwiazd obecność planet, o których dzisiaj nic nie wiadomo.

Gliese 832c – skalista planeta, niewiele większa od naszej – w skali kosmicznych odległości jest „o rzut kamieniem". Dzieli nas od niej zaledwie 16 lat świetlnych.

Dla porównania – Droga Mleczna, galaktyka, w której się znajdujemy, rozciąga się na 100 tys. lat świetlnych, a od najbliższej gwiazdy (poza Słońcem) Proxima Centauri dzieli nas 4,2 roku świetlnego.

Pozostało 92% artykułu
Kosmos
Naukowcy ostrzegają przed superrozbłyskiem Słońca. Jakie mogą być jego skutki dla Ziemi?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kosmos
Już dziś noc spadających gwiazd. To przedostatnie takie zjawisko w tym roku
Kosmos
Przełomowe odkrycie przy pomocy teleskopu Webba. To galaktyka z początków wszechświata
Kosmos
Tajemnice prehistorycznego Marsa. Nowe odkrycie dotyczące wody na Czerwonej Planecie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kosmos
NASA odkryła siedem kolejnych „ciemnych komet”. To im zawdzięczamy życie na Ziemi?