Kto zostanie papieżem? Subiektywny przegląd najważniejszych kandydatów

Konserwatyści kontra bergoglianie. Pomiędzy nimi postępowcy i mediatorzy. A gdzieś z boku outsaiderzy. Jak przebiegają podziały w Kolegium Kardynalskim? Którzy kardynałowie z tych frakcji są dziś najsilniejsi? Subiektywny przegląd najpoważniejszych kandydatów do papieskiego tronu.

Publikacja: 04.05.2025 07:56

Kandydaci konserwatywni: kardynałowie Peter Erdő, Robert Sarah i Anders Arborelius

Kandydaci konserwatywni: kardynałowie Peter Erdő, Robert Sarah i Anders Arborelius

Foto: EPA/MASSIMO PERCOSSI, Eric Vandeville/ABACAPRESS.COM, PAP/Daniel Zyśk

Korespondencja z Rzymu
Zakończył się czas żałoby po papieżu Franciszku. W niedzielę kardynałowie odprawili w jego intencji ostatnią, dziewiątą mszę św. w ramach novendiali. W środę przed południem zbiorą się w Bazylice św. Piotra na mszy nowego papieża, a o 16:30 oficjalnie rozpocznie się konklawe.

Tradycyjne podziały w Kolegium Kardynałów już nie istnieją

Konserwatyści i postępowcy – w ten sposób nie da się już charakteryzować członków Kolegium Kardynalskiego, którzy będą wybierali papieża. Podział na dwie frakcje, obowiązujący w przekazach jeszcze na konklawe w 2013 r., dziś już właściwie nie istnieje. Linie podziału są obecnie inne. Do konserwatystów i postępowców – o tych ostatnich czasem mówi się „otwarci” – dołączyli mediatorzy, czyli kardynałowie środka, oraz bergoglianie – grupa purpuratów otwartych na zmiany w Kościele, uczniów papieża Bergoglia, którzy jeszcze odważniej niż on sterowaliby łodzią świętego Piotra.

Czytaj więcej

MAGA-katolicy szturmują konklawe. Kogo widzieliby w roli nowego papieża?

To konklawe będzie największe i najbardziej zróżnicowane w historii. Jeszcze w latach 60. XX w. papieża wybierała grupa ok. 70 kardynałów. Paweł VI ustanowił górny limit na 120. Potwierdził go potem Jan Paweł II. A jednak do Kaplicy Sykstyńskiej wejdzie 133 purpuratów pochodzących z ponad 70 krajów. Wielu kardynałów po raz pierwszy zetknęło się ze sobą w czasie kongregacji ogólnych, które poprzedzają czas konklawe. I to, wedle watykanistów, jest czas na dyskusje o przyszłym papieżu. To najwłaściwszy moment, by ci, którzy są bliżej centrum zarządzania Kościołem, przekonali do swojej wizji tych, którzy przyjechali z peryferii.

Jedni kardynałowie – jak np. były prefekt Kongregacji Nauki Wiary kard. Gerhard Ludwig Müller, jeden z liderów skrzydła konserwatystów – otwarcie mówią zatem, że Kościół nie może dłużej podążać drogą wskazaną przez Franciszka. Inni robią to w sposób bardziej dyskretny, w homiliach, które głosi się podczas novendiali. Tydzień temu kard. Baldassare Reina, wikariusz diecezji rzymskiej, pytał podczas mszy o to, co stanie się z reformami Franciszka. Wskazywał, że Kościół potrzebuje dziś pasterza, który „rozezna i uporządkuje” reformy i procesy zainicjowane przez argentyńskiego papieża, nie ulegając przy tym „wygodom świata” i „ideologicznym roszczeniom, które rozdzierają jedność szat Chrystusa”.

Czytaj więcej

Kardynał Angelo Becciu rezygnuje z walki o udział w konklawe

Jakiego papieża potrzebuje dziś Kościół?

We wtorek kard. Mauro Gambetti, archiprezbiter Bazyliki Watykańskiej, wskazywał, że Kościół jest domem wszystkich i przywoływał wizytę Franciszka w Lizbonie oraz spotkanie z tamtejszymi jezuitami. Kardynał przypominał, że papież mówił wówczas, że wszyscy są powołani do życia w Kościele, i prosił swoich współbraci, by o tym nie zapominali. Najpilniejszym zadaniem Kościoła jest zatem, według Gambettiego, otwarta na ludzkość, ale bez żadnych zastrzeżeń, droga ewangelizacji.

Z kolei w środę kard. Leonardo Sandri, wicedziekan Kolegium Kardynalskiego, przypominał, że Franciszek starał się łączyć pokolenia: marzenia osób starszych i wizje młodych. Wskazywał zatem na konieczność dialogu międzypokoleniowego. Ale argentyński purpurat mówił też o tym, że biskup Rzymu zawsze musi pozostawać sługą – tak jak głosi jego tytuł „Servus Servorum Dei” (Sługa Sług Bożych). I tu przypominał obmywanie przez Franciszka nóg więźniom czy też całowanie stóp przywódców Sudanu Południowego, prosząc ich o zachowanie pokoju.

W piątek liturgii przewodniczył kard. Claudio Gugerotti, były prefekt Dykasterii ds. Kościołów Wschodnich, który wskazywał, że Franciszek błagał, by robić wszystko dla utrzymania pokoju na świecie. Tłumaczył, że Kościół jest różnorodny i należy tę różnorodność zachowywać. A braci z Kościołów wschodnich, gdyby zaszła taka potrzeba, łacinnicy mają przyjąć i pomóc im w zachowaniu tradycji i kultury.

Czytaj więcej

Ks. Przemysław Śliwiński: Kardynałowie tworzą portret przyszłego papieża

Z wystąpień tych można wnioskować, że kolejny pontyfikat powinien być kontynuacją linii Franciszka, ale pożądane jest uspokojenie i uporządkowanie reform, które zapoczątkował. Niezbędna jest ewangelizacja – jeśli przypomnimy, że po reformie Kurii Rzymskiej papież sam stanął na czele Dykasterii ds. Ewangelizacji, to będzie to kolejne potwierdzenie, że jego linia powinna być zachowana. I wreszcie pokój. Franciszek niejednokrotnie mówił o III wojnie światowej w kawałkach i apelował o pokój. A zatem można powiedzieć, że kolejny papież winien być tym, który będzie prowadził nieustanne zabiegi o pokój na świecie.

Wielka niepewność konklawe

Wedle tych kryteriów dałoby się wskazać faworyta, kardynała „flagowego”. Ale… „Kto wchodzi na konklawe na biało, wychodzi na czerwono” – to powiedzenie sprawdziło się nie raz. W XX w. papieża wybierano osiem razy – tylko w dwóch przypadkach wybrano faworytów. W marcu 1939 r. – kardynała Eugenio Pacellego, ówczesnego sekretarza stanu (Pius XII), i w czerwcu 1963 r. – arcybiskupa Mediolanu Giovanniego Battistę Montiniego (Paweł VI). W XXI w., w roku 2005, w roli faworyta wchodził co prawda na konklawe Joseph Ratzinger, ale wielu skreślało go ze względu na podeszły wiek. W październiku 1978 r. jako przyszli papieże wchodzili do Kaplicy Sykstyńskiej kardynałowie Giuseppe Siri, arcybiskup Genui, oraz Giovanni Benelli, arcybiskup Florencji. Na balkonie Bazyliki św. Piotra niespodziewanie pojawił się outsider – mało znany wówczas światu kard. Karol Wojtyła, metropolita Krakowa.

Czytaj więcej

Bogusław Chrabota: Dla wielu Polaków Franciszek nie był do końca nasz

– Na konklawe nic nie jest pewne. Wiemy doskonale, że kandydaci, którzy jeszcze przed wejściem na konklawe mogli liczyć na 40–50 głosów, w Kaplicy Sykstyńskiej nie otrzymywali więcej. Pojawiał się impas i na tym etapie wychodziły nazwiska, które wcześniej nie były uważane za faworytów – zauważa Gian Guido Vecchi, watykanista włoskiego dziennika „Corriere della Sera”. – Stąd teraz, przy tej wielkiej różnorodności kolegium, mówi się nie o jednym, dwóch kandydatach, ale wskazuje się po kilku z każdego bloku – dodaje.

Oto subiektywny przegląd kardynałów-faworytów. Faworytów wedle dziennikarzy, internautów, a także kardynałów – przynajmniej wedle słów wypowiadanych publicznie, choć bez wskazywania nazwisk. Uporządkowałem ich wedle frakcji, do których mają należeć.

KONSERWATYŚCI

• Peter Erdő – 72 lata, arcybiskup metropolita Esztergomu (Ostrzyhomia-Budapesztu), prymas Węgier.

Kardynałem został w 2003 r. – jest jednym z pięciu elektorów kreowanych jeszcze przez Jana Pawła II (co ciekawe, aż czterech z nich otrzymało kapelusze kardynalskie na tym samym konsystorzu). W 2005 r. był najmłodszym uczestnikiem konklawe, które wybrało Benedykta XVI. Przez 10 lat był szefem węgierskiego episkopatu, a także przewodniczącym Rady Konferencji Episkopatów Europy. Pod koniec lat 70. XX w. studiował w Rzymie. Obronił doktoraty z teologii oraz prawa kanonicznego. Środowiska umiarkowane oraz konserwatywne widzą w nim człowieka, który – jak to określa włoska prasa – zdołałby przywrócić porządek po dwunastu latach bergogliańskiego trzęsienia ziemi. Był blisko związany z Benedyktem XVI. Z Franciszkiem w wielu kwestiach się nie zgadzał, choć nie krytykował go w sposób otwarty. Nigdy nie dystansował się od Viktora Orbána.

Robert Sarah – 79 lat, były prefekt Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów.

Uchodzi za jednego z bardziej konserwatywnych kardynałów. Dość często przyjeżdża do Polski, a jego książki rozchodzą się w naszym kraju niczym ciepłe bułeczki. Na stronie polskiego episkopatu do dziś można znaleźć jego charakterystykę, której autor stwierdza, że Sarah nie waha się wskazywać „na wielkie niebezpieczeństwa zagrażające ludzkości odcinającej się od Boga: materializm, relatywizm, ideologię gender, odrzucanie przykazań i praw natury”. Przeszkodą w jego ewentualnym wyborze mógłby być wiek, ale przecież gdy w 2005 r. wybierano Josepha Ratzingera, był on zaledwie rok młodszy… Ma doświadczenie zarówno pracy w diecezji (nieco ponad 20 lat), jak i w Kurii Rzymskiej (również 20 lat). W strukturze Watykanu pracował jako sekretarz Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów, przewodniczący Papieskiej Rady „Cor Unum”, prefekt Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów (za pontyfikatu Franciszka).

Czytaj więcej

Benedykt XVI broni celibatu księży

• Albert Malcolm Ranjith Patabendige Don – 77 lat, metropolita Kolombo na Sri Lance.

Podobnie jak w odniesieniu do kard. Saraha, część komentatorów uważa, że jest za stary. Jak wspomniałem – nie jest to właściwie żadna przeszkoda. Ale kardynał nie jest w dobrej formie zdrowotnej, a na to elektorzy mogą zwracać uwagę. Jest kardynałem z peryferii, cieszy się w Azji bardzo dużym autorytetem. Ale idzie za nim także doświadczenie pracy w Kurii Rzymskiej oraz dyplomacji. Był m.in. nuncjuszem apostolskim w Indonezji i Timorze Wschodnim. W Rzymie pracował w Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów, a także Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów.

• Anders Arborelius – 75 lat, biskup Sztokholmu, karmelita bosy.

To jedna z ciekawszych postaci w Kolegium Kardynalskim. W wieku 20 lat przeszedł z luteranizmu na katolicyzm. Wstąpił do karmelitów bosych, został księdzem. Biskupem został w 1998 roku, kardynałem w 2017. Ceniony jest m.in. za swoją skromność – częściej można go spotkać w zakonnym habicie niż w kardynalskiej purpurze. Ma dobry kontakt z ludźmi. Otwarcie mówi, że Szwedów męczy sekularyzacja. Mówi się o nim, że jest konserwatystą, który przystosował się do życia w trudnym, zlaicyzowanym środowisku. W 2007 roku wystosował apel do rządu, aby nie czynił Szwecji „rajem aborcyjnym”, po propozycji otwarcia szpitali dla kobiet z krajów, w których obowiązują surowsze ograniczenia aborcyjne. Franciszek powołał go m.in. do Rady ds. Gospodarczych czy Dykasterii ds. Biskupów. Jedyny kardynał w historii Kościoła w Szwecji, który ma ok. 130 tys. wiernych.

Czytaj więcej

Papieska pielgrzymka do Szwecji w rocznicę reformacji

MEDIATORZY

• Robert Francis Prevost – 69 lat, prefekt Dykasterii ds. Biskupów, misjonarz, augustianin.

Amerykanin z Chicago. Urodzony w rodzinie o włoskich, francuskich i hiszpańskich korzeniach. Wiele lat pracował w Peru – najpierw jako ksiądz, potem biskup. Był także przełożonym generalnym swojego zgromadzenia. Jest prefektem Dykasterii ds. Biskupów, szefem Papieskiej Komisji ds. Ameryki Łacińskiej, członkiem Komisji ds. Państwa Watykańskiego. Włoskie media twierdzą, że jest pragmatyczny, dyskretny i charyzmatyczny. Z kolei amerykańscy dziennikarze uważają, że wbrew niepisanemu prawu, wedle którego kardynałów z USA nie bierze się pod uwagę przy wyborach papieża, jako najmniej znany spośród amerykańskich kardynałów mógłby biskupem Rzymu zostać.

Pietro Parolin – 70 lat, sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej

Urodzony w Veneto kardynał nigdy nie pracował w strukturach diecezjalnych – co może być pewną przeszkodą. Cała jego kariera w Kościele to dyplomacja. Pracował m.in. w nuncjaturach w Meksyku, Nigerii. Od początku lat 90., z krótką przerwą w latach 2009–2013, gdy był nuncjuszem w Wenezueli, spędził w Sekretariacie Stanu – był np. podsekretarzem Sekcji ds. Relacji z Państwami. Wenecki kardynał ma bardziej umiarkowane poglądy niż Franciszek i może przyciągnąć głosy konserwatywne. W piątek media na całym świecie obiegła wiadomość, że purpurat zemdlał po zakończeniu kongregacji i przez ponad godzinę był pod opieką lekarzy. Nieoficjalne doniesienia mówiły o wysokim ciśnieniu krwi. Biuro Prasowe Watykanu zaprzeczyło tej informacji. Pogłoski o chorobie mogły być rozpowszechniane celowo, by wzbudzić zaniepokojenie elektorów i w konsekwencji spowodować, że Parolin nie będzie przez nich brany pod uwagę. Zdrowie to dość istotna kwestia. W swojej autobiografii papież Franciszek wspominał, że podczas konklawe jeden z kardynałów zadał mu dziwne pytanie o operację płuca. Gdy usłyszał, że operację Bergoglio miał we wczesnej młodości, wycięto mu fragment płuca, i że wszystko jest w porządku, odszedł uspokojony. Franciszek dopiero po pewnym czasie powiązał dziwne pytanie o jego zdrowie z wyborem.

Czytaj więcej

Tomasz P. Terlikowski: Watykan w istocie pomaga agresorom

• Ángel Fernández Artime – 64 lata, proprefekt Dykasterii ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego, salezjanin.

Pewną przeszkodą w ewentualnym wyborze tego wiecznie uśmiechniętego zakonnika może być wiek. Istnieje bowiem ryzyko długiego pontyfikatu… Ale kard. Artime potrafi zarządzać, był przełożonym jednego z największych zakonów na świecie. Z racji częstych podróży po świecie zna hierarchów w wielu krajach. Jest dość stanowczy w kwestiach doktrynalnych. Obecnie jest proprefektem Dykasterii ds. Zakonów. Jego przełożoną jest pierwsza kobieta-prefekt Watykanu, siostra Simona Brambilla.

BERGOGLIANIE

• Jean-Claude Hollerich – 66 lat, arcybiskup Luksemburga, sprawozdawca generalny Synodu, jezuita

Zaskoczeniem byłby jego wybór. Przede wszystkim dlatego, że – tak jak zmarły papież – jest jezuitą. Kolejny papież jezuita? Takiej sytuacji w dziejach papiestwa jeszcze nie było. Ale kiedyś musi być pierwszy raz. Kardynał Hollerich uchodzi za hierarchę postępowego w sprawach społecznych i moralnych. Był sprawozdawcą generalnym na Synodzie o synodalności, jest członkiem grupy dziewięciu kardynałów, którzy razem z papieżem przygotowywali reformę Kurii Rzymskiej. Doskonale mówi po niemiecku, francusku, włosku oraz japońsku.

Czytaj więcej

Siostra Nathalie Becquart: Papież Franciszek chciał, aby kobiety odgrywały większą rolę w Kościele

• José Tolentino de Mendonça – 59 lat, prefekt Dykasterii Kultury i Edukacji

„Za młody” – to hasło można w Rzymie usłyszeć, gdy pyta się o prefekta dykasterii zajmującej się kulturą. Ale… nie ma żadnego prawa, które mówiłoby, ile trzeba mieć lat, by zostać wybranym papieżem. Jednak wybór bardzo życzliwego portugalskiego kardynała-poety wydaje się być nieprawdopodobny. Mógłby oznaczać wieloletni pontyfikat, a tego raczej kardynałowie ryzykować nie będą. Niemniej kard. Mendonça jest jedną z ważniejszych postaci Kolegium Kardynalskiego. Jego głos oraz międzynarodowe kontakty są cenne.

Mario Grech – 68 lat, sekretarz generalny Synodu

Maltańczyk. Doktor praw obojga. Doświadczenie z pracy tak w diecezji, jak i w strukturze Kurii Rzymskiej. Wiek. Prawie idealny kandydat na papieża. Prawie… Przebieg obrad Synodu o synodalności, który organizował, nie podobał się wielu hierarchom – niektórzy poprzez dołączenie do rozmów osób świeckich poczuli się zmarginalizowani. Ale nie o świeckich chodzi, lecz o tematy: homoseksualizm, większa rola kobiet w Kościele, odpowiedzialność biskupów. Kard. Grech doskonale „czytał” Franciszka, ale jego wybór mógłby jeszcze mocniej rozkołysać piotrową łódź.

OUTSAIDERZY

• Cristóbal López Romero – 72 lata, arcybiskup Rabatu, salezjanin

Europejczyk z dużym doświadczeniem pracy w Ameryce Łacińskiej i Afryce Północnej – był misjonarzem w Paragwaju, Maroku i Boliwii. Z Franciszkiem łączyło go podejście do praw migrantów oraz otwarcie się na dialog z islamem. Wesoły, z doskonałym poczuciem humoru, może być niespodzianką.

Pierbattista Pizzaballa – 59 lat, łaciński patriarcha Jerozolimy

Tak jak kard. Prevost jest najmniej znanym kardynałem amerykańskim, tak Pizzaballa – włoskim. Do tego stopnia, że „Annuario Pontificio” (oficjalny rocznik statystyczny Watykanu wydawany od 1912 r.) zalicza go do kardynałów... azjatyckich. Faktem jest, że pochodzący z okolic Bergamo purpurat spędził ponad połowę swojego życia na Bliskim Wschodzie. Dla tradycjonalistów może być co prawda za młody. Ale wskazuje się go jako tego, który posiada zdolność dialogu, ma obycie w świecie polityki. Ma też charyzmę, której wielu kardynałom brakuje. W sytuacji pata może niespodziewanie wyjść z Kaplicy Sykstyńskiej jako papież.

• Fridolin Ambongo Besungu – 65 lat, metropolita Kinszasy (Kongo), kapucyn

Nie tylko w swoim kraju, ale w ogóle cieszy się w Afryce dużym autorytetem – tak politycznym, jak i społecznym. Biskupem mianował go jeszcze Jan Paweł II. Kardynałem został w 2017 r., a w 2020 r. papież powołał go do Rady Kardynałów. Kard. Besungu, który jest szefem Konferencji Episkopatów Afryki i Madagaskaru, po promulgacji adhortacji „Fiducia supplicans”, która umożliwia błogosławienie par homoseksualnych, „gasił” pożar w Afryce. To on w ubiegłym roku przekazał papieżowi list, w którym biskupi afrykańscy pisali, że akceptują adhortację, ale osób homoseksualnych błogosławić nie będą. Wrażliwy na kwestie klimatu i migracji.

Czytaj więcej

Papież o błogosławieństwach par LGBT. Nazywa Afrykę "szczególnym przypadkiem"

• Claudio Gugerotti – 70 lat, prefekt Dykasterii ds. Kościołów Wschodnich

Podobnie jak kard. Parolin, także Gugerotti praktycznie całe swoje kapłańskie życie spędził w dyplomacji. Specjalizuje się w sprawach wschodnich. Trzy lata po święceniach kapłańskich w 1985 r. trafił do ówczesnej Kongregacji ds. Kościołów Wschodnich, w której był potem podsekretarzem. Nuncjuszem apostolskim był w Gruzji, Armenii, Białorusi, na Ukrainie oraz w Wielkiej Brytanii. Na biskupa wyświęcono go w 2002 r. Głównym konsekratorem był Jan Paweł II, ale współkonsekratorami – arcybiskup Leonardo Sandri, dziś wicedziekan Kolegium Kardynalskiego i jeden z „wielkich elektorów”, oraz arcybiskup Robert Sarah, wtedy sekretarz Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów, a dziś jeden z papabili. Podkreśla się jego umiejętności dialogu i zarządzania, a także dużą orientację w kwestiach wschodnich.

OTWARCI (POSTĘPOWCY)

Luis Antonio Tagle – 67 lat, były arcybiskup Manili i prymas Filipin, proprefekt Dykasterii ds. Ewangelizacji

Dziś jest „czerwonym papieżem” – tak nazywa się w Watykanie proprefekta Dykasterii ds. Ewangelizacji, który odpowiada za rozwój Kościołów na terenach misyjnych. Kardynał z solidnym wykształceniem – studiował w Manili, USA, we Włoszech. Był arcybiskupem Manili od 2011 do 2020 r. W 2019 r. Franciszek powierzył mu kierowanie Kongregacją ds. Ewangelizacji Narodów. Jest prostym, charyzmatycznym hierarchą. Nie wstydzi się zaśpiewać, zatańczyć. Ma dobry kontakt z młodzieżą. Z polskich słów zna trzy: kiełbasa, pierniki, wódka. Ale nazywają go „Wojtyłą z Azji”.

• Jean-Marc Aveline – 66 lat, arcybiskup Marsylii

Niektórzy twierdzą, że jest bardzo podobny do Jana XXIII – papieża, który uruchomił w Kościele rewolucję Soboru Watykańskiego II. Kardynał Aveline niedawno został wybrany przewodniczącym episkopatu Francji, jest wybitnym ekspertem w dziedzinie dialogu międzyreligijnego, szczególnie w kwestiach islamu, migracji i kultur śródziemnomorskich.

Czytaj więcej

Papież Franciszek zmienia front. Będzie mniej kardynałów Polaków?

Matteo Maria Zuppi – 69 lat, przewodniczący włoskiego episkopatu, metropolita Bolonii

Rzymianin z krwi i kości. Był księdzem ulicy. Pochodzi ze wspólnoty Sant’Egidio, pracował w zakamarkach Zatybrza, do czasu aż Franciszek nie zrobił go biskupem pomocniczym Rzymu. Wyluzowany, hojny i serdeczny w kontaktach z ludźmi, jest także bystrym politykiem, menadżerem. Franciszek mianował go arcybiskupem Bolonii i przewodniczącym Konferencji Episkopatu Włoch. Ma wyczucie ubogich, migrantów, posiada też zdolność do dialogu.

Tworząc sylwetki kardynałów, korzystałem m.in. z publikacji „Vatican News”, „La Repubblica”, „Corriere della Sera”.

Korespondencja z Rzymu
Zakończył się czas żałoby po papieżu Franciszku. W niedzielę kardynałowie odprawili w jego intencji ostatnią, dziewiątą mszę św. w ramach novendiali. W środę przed południem zbiorą się w Bazylice św. Piotra na mszy nowego papieża, a o 16:30 oficjalnie rozpocznie się konklawe.

Tradycyjne podziały w Kolegium Kardynałów już nie istnieją

Pozostało jeszcze 98% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kościół
Biały Dom publikuje zdjęcie Trumpa jako papieża. Świat jest zdezorientowany
Kościół
Dawni faworyci do papieskiego tronu dziś podpowiadają, kogo wybrać na papieża
Kościół
Kardynał Angelo Becciu rezygnuje z walki o udział w konklawe
Kościół
Ks. Przemysław Śliwiński: Kardynałowie tworzą portret przyszłego papieża
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Kościół
Jest data rozpoczęcia konklawe
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne