„Obydwa działania są w jednakowej mierze niemoralne”
"Oznacza to, że postępowaniem aborcyjnym określa się nie tylko terminację ciąży po implantacji embrionu, ale także użycie leków lub środków, które uniemożliwiają zagnieżdżenie embrionu w błonie śluzowej macicy i w efekcie prowadzą do jego zniszczenia (obumarcia)" - czytamy.
Według autorów stanowiska, chociaż "z medycznego punktu widzenia odróżnia się techniki powodujące śmierć embrionu, o którym się wie, że już istnieje, od technik, które mają na celu jego zniszczenie, gdyby doszło do jego zaistnienia (np. tabletka »po« czy wkładka domaciczna)", to z perspektywy etycznej "obydwa działania są bardzo podobne i w jednakowej mierze niemoralne". "W obydwu przypadkach dąży się świadomie do zniszczenia embrionu, albo przynajmniej dopuszcza się osiągnięcie takiego skutku" - czytamy.
Autorzy stanowiska ws. antykoncepcji doraźnej napisali, że "wśród mechanizmów działania tabletki zawierającej levonorgestrel (stosowanej do 3 dni po stosunku płciowym, który mógł być płodny), wymienia się hamowanie lub opóźnienie owulacji, a także wpływ na rozwój i funkcjonowanie endometrium". "Wskazuje się również na zmiany w funkcjonowaniu ciałka żółtego, zmiany w strukturze śluzu szyjkowego oraz wpływ na perystaltykę jajowodów" - dodano.
"Oba preparaty mają działanie wczesnoaborcyjne"
W tekście podano, iż badania poddają w wątpliwość twierdzenie, że głównym mechanizmem działania tych preparatów jest opóźnienie bądź zahamowanie owulacji, a wpływ na proces implantacji miałby być znikomy. "Jedno z badań prowadzi do wniosku, że podanie tabletki »po« kobietom, które współżyły w dniach płodnych, nie hamuje owulacji ani jej nie opóźnia" - napisano dodając, że u większości (86 proc.) badanych kobiet owulacja wystąpiła, "aczkolwiek u żadnej z nich nie odnotowano ciąży". "Można więc przypuszczać, że tabletka »po« miała skutek wczesnoaborcyjny, czyli spowodowała zniszczenie powstałego embrionu, uniemożliwiając skuteczną implantację" - czytamy.
Autorzy dodali, że tabletka zawierająca uliprystal "hamuje lub opóźnia owulację wtedy, gdy zostanie przyjęta 1-2 dni przed owulacją". "Jeśli zostanie podana później blokuje działanie progesteronu, który odgrywa kluczową rolę w procesie przygotowania endometrium do implantacji, w samym procesie implantacji embrionu oraz w utrzymaniu prawidłowego przebiegu ciąży" - czytamy w tekście. Autorzy dodali, że oba preparaty "mają działanie wczesnoaborcyjne", a "wysoka skuteczność pigułki »po« zawierającej uliprystal związana jest także z działaniem wczesnoaborcyjnym, zwłaszcza, gdy zostanie przyjęta do dwóch dni przed owulacją lub później".