Reklama

Brat bp. Janiaka krytykował prymasa na pogrzebie. Abp Polak reaguje

- Słowa, które padły na pogrzebie biskupa Edwarda Janiaka, są przede wszystkim raniące dla osób skrzywdzonych i smutne dla tych, które oczekują od Kościoła jednoznaczności - powiedział prymas Polski abp Wojciech Polak.

Publikacja: 02.10.2021 13:17

Prymas Polski abp Wojciech Polak: - „Słowa, które padły na pogrzebie biskupa Edwarda Janiaka, są prz

Prymas Polski abp Wojciech Polak: - „Słowa, które padły na pogrzebie biskupa Edwarda Janiaka, są przede wszystkim raniące dla osób skrzywdzonych i smutne dla tych, które oczekują od Kościoła jednoznaczności”

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

To jego odpowiedź na stwierdzenia ks. Krzysztofa Janiaka, brata zmarłego niedawno biskupa kaliskiego Edwarda Janiaka, które padły podczas mszy pogrzebowej duchownego.

- Wolał dać pierwszeństwo mediom, aniżeli argumentom potwierdzonym przez prawników – mówił brat zmarłego biskupa, ks. Janiak.

W czasie mszy pogrzebowej swojego brata ksiądz Krzysztof Janiak stwierdził, że „ostatnie wydarzenia spowodowały ogromny stres, który był przyczyną choroby i odejścia brata".

- To, co można było zaobserwować podczas powolnego konania, to żal wobec zarzutów, jakie zostały mu postawione przez nuncjusza i nuncjaturę apostolską – mówił ks. Janiak.

Powtarzał, że jego ból i rozczarowanie są tym większe, iż doświadczył niesprawiedliwości od ludzi Kościoła, którzy z racji swej misji powinni być świadkami prawdy i jej dociekać.

Reklama
Reklama

Jego zdaniem tego zabrakło w postępowaniu nuncjusza, a jego bratu trudno było pogodzić się z faktem, że nuncjusz apostolski znajduje czas na spotkanie z twórcami mediów, a nie znajduje tego czasu na spotkanie z biskupem, aby mógł przedstawić przebieg wydarzeń ze swojej strony.

- Żal również do prymasa Polski, który wolał dać pierwszeństwo mediom, aniżeli argumentom potwierdzonym przez prawników" - mówił brat zmarłego i pytał: "czy Rzym jest wart życia jednego prawego męża, czy kościół w Polsce jest wart życia prawego biskupa?". "Czy przyjęcie pełni kapłaństwa przez mojego brata było zaszczytnym wyborem, czy dzisiaj należałoby to rozpatrywać w kategoriach kary?" - dodawał.

Stwierdził, że Kościół stosuje podwójne standardy. - Schorowany jest nasz Kościół. Dlatego jeśli dzisiaj mówimy o jego oczyszczeniu, którego z pewnością potrzebuje, to nie może to być oczyszczenie o podwójnym standardzie, gdzie jednych się karci, a tych innych, choćby tych za zachodnią granicą się usprawiedliwia - dodał ks. Janiak.

I mówił, że „w tej trumnie nie powinno znajdować się ciało mojego brata, ale powinno być pogrzebane skrzywione poczucie sprawiedliwości, chora moralność tych, którym wydaje się, że poprawnie odczytali ducha ewangelii. Powinny pojawić się zgniłe sumienia tych w czerni, jak i tych w purpurze, tych w sutannach, habitach, jak i tych w krawatach. Tylko wtedy możemy mówić o oczyszczeniu Kościoła" - podkreślał ks. Janiak.

Do tych oskarżeń odniósł się w rozmowie z Interią abp Wojciech Polak, prymas Polski w rozmowie z portalem Interia.

- Słowa, które padły na pogrzebie biskupa Janiaka, są przede wszystkim raniące dla osób skrzywdzonych i smutne dla tych, które oczekują od Kościoła jednoznaczności. Podobne oskarżenia padły w liście, w którym bp Janiak kwestionował moje działania. W istocie słowa te uderzają w zaufanie do działań Stolicy Apostolskiej. Zgłoszenie przeze mnie zawiadomienia do Watykanu nie było przecież wydaniem wyroku na biskupa kaliskiego. Proces prowadziła Stolica Apostolska i to ona, po zbadaniu sprawy, ogłosiła ostateczne decyzje – powiedział Interii abp Polak.

Reklama
Reklama

Zmarły we wrześniu bp. Edward Janiak święcenia kapłańskie przyjął w 1979 roku. W 2012 r. papież Benedykt XVI mianował go biskupem kaliskim.

Pełnił funkcję przewodniczącego Komisji Katolickiej ds. Migracji, Delegata KEP ds. Imigracji, a także delegata KEP ds. Duszpasterstwa Pracowników Leśnictwa, Gospodarki Wodnej i Ochrony Środowiska. Był też członkiem Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżnych.

Czytaj więcej

Zmarł biskup Edward Janiak

O bp. Edwardzie Janiaku głośno zrobiło się po premierze filmu dokumentalnego Tomasza i Marka Sekielskich „Zabawa w chowanego".

Dziennikarze przedstawili w nim dowody na to, że hierarcha kościelny wiedział o przestępstwach popełnianych przez podległych mu księży i wielokrotnie je tuszował.

W reakcji na ten dokument abp Wojciech Polak poprosił papieża Franciszka o wszczęcie postępowania wyjaśniającego wobec bpa Janiaka.

Reklama
Reklama

17 października 2020 roku papież Franciszek przyjął jego rezygnację z kierowania diecezją kaliską.

W marcu tego roku Watykan uznał, że biskup Edward Janiak, podobnie jak abp Sławoj Leszek Głódź, dopuścił się zaniedbań przy wyjaśnianiu spraw pedofilskich. Obu – emerytowanym już – hierarchom nakazano zamieszkanie poza terytorium diecezji, którymi kierowali.

Obaj biskupi nie mogli też uczestniczyć w żadnych publicznych celebracjach w dotychczasowych diecezjach. Każdy z nich miał także wpłacić pieniądze na Fundację św. Józefa, która pomaga osobom wykorzystywanym seksualnie.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kościół
Pożegnanie Marka Jędraszewskiego z kurią krakowską. Papież wskazał następcę
Kościół
Kolejny rekord fundacji ojca Tadeusza Rydzyka. Podatnicy hojni jak nigdy
Kościół
Z agencji towarzyskiej do klubokawiarni ewangelizacyjnej. Ksiądz otwiera lokal w centrum Warszawy
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Kościół
Nowe badania: Czy Jan Paweł II wciąż jest autorytetem dla Polaków?
Materiał Promocyjny
Nadciąga wielka zmiana dla branży tekstylnej. Dla rynku to też szansa
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama