Żonaci przy ołtarzu

W Polsce zostali wyświęceni pierwsi od tysiąca lat dwaj diakoni stali. Kolejni się przygotowują

Aktualizacja: 09.06.2008 07:24 Publikacja: 09.06.2008 07:23

Zbigniew Machnikowski

Zbigniew Machnikowski

Foto: Agencja Gazeta

To przełom w Kościele w naszym kraju. Na razie jest ich dwóch: Tomasz Chmielewski i Zbigniew Machnikowski. Mają żony, dzieci, a jednocześnie pełnią służbę blisko ołtarza. Mogą odprawiać nabożeństwa, błogosławić małżeństwa, głosić kazania, udzielać komunii świętej, prowadzić pogrzeby. Nie mogą odprawiać mszy świętej, słuchać spowiedzi i udzielać ostatniego namaszczenia. To jest zarezerwowane dla księży.

– Z diakonatem stałym zetknąłem się na Zachodzie w latach 80. i oczekiwałem takiej decyzji w Polsce – mówi Zbigniew Machnikowski, lat 44, żonaty, dwoje dzieci, teolog z wykształcenia i wicedyrektor Instytutu Teologicznego diecezji pelplińskiej.

Kiedy więc w 2005 roku dowiedział się o utworzeniu Ośrodka Formacji dla Diakonów Stałych w Przysieku pod Toruniem, zgłosił się natychmiast. Po trzech latach przygotowań wczoraj w katedrze w Pelplinie otrzymał święcenia diakonatu stałego z rąk biskupa Jana Szlagi.

– To ogromna radość, jeszcze do mnie nie dociera, co się stało – mówi Tomasz Chmielewski, który został diakonem stałym już w piątek. Święceń udzielił mu biskup toruński Andrzej Suski. – Jeszcze nie wiem dokładnie, co będę robił, to określi biskup.

Tomasz Chmielewski – lat 38, żonaty, ma córkę. Od 20 lat jest związany ze Szkołą Nowej Ewangelizacji. Jest katechetą. – Nie chcemy nikogo zastępować, nie jesteśmy księżmi. Chcemy im pomagać – mówi Machnikowski, który już otrzymał zaproszenia od znajomych na błogosławieństwo małżeństwa.

Diakonat stały został przywrócony w Kościele przez Sobór Watykański ll. Na świecie w 129 krajach jest 32 tys. diakonów. W Polsce przywrócenie diakonatu stałego zapowiedział w 1999 roku synod plenarny II, a decyzję podjął episkopat w 2001 r. Do tej pory diakonat w Polsce był ostatnim święceniem przed święceniami kapłańskimi, a więc tylko dla bezżennych mężczyzn.

Nie chcemy nikogo zastępować, nie jesteśmy księżmi. Chcemy im pomagać Zbigniew Machnikowski

Teraz diakonami stałymi – bez możliwości zostania duchownymi – będą mogli być mężczyźni żonaci powyżej 35. roku życia, z 5-letnim stażem małżeńskim (i pisemną zgodą żony na diakonat), z wykształceniem teologicznym i przygotowaniem.

Diakonami stałymi mogą być także kawalerowie po ukończeniu 25. roku życia, ale muszą zadeklarować, że się nie ożenią.

W ośrodku w Przysieku kandydaci na diakonów stałych uczą się głoszenia kazań, odprawiania nabożeństw, śpiewu, mają wykłady biblijno-teologiczne oraz odbywają praktyki duszpasterskie w parafiach. W ośrodku tym do święceń diakonatu przygotowuje się jeszcze dwóch kandydatów – jeden z diecezji ełckiej, drugi toruńskiej.

Jeśli nie zgłoszą się kolejne osoby z diecezji toruńskiej – bo dla niej pracuje ośrodek, innych przyjmuje gościnnie – jego działalność zostanie zawieszona.

Kościół
KEP: Edukacja zdrowotna? "Nie można akceptować deprawujących zapisów"
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kościół
Kapelan Solidarności wyrzucony z kapłaństwa. Był oskarżony o pedofilię
Kościół
Polski biskup rezygnuje z urzędu. Prosi o modlitwę w intencji wyboru następcy
Kościół
Podcast. Grzech w parafii na Podkarpaciu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
"Rzecz w tym"
Ofiara, sprawca, hierarchowie. Czy biskupi przemyscy dopuścili się zaniedbań w sprawie pedofilii?