Europejski Trybunał Sprawiedliwości (sygnatura akt: C-134/11)

miał odpowiedzieć na pytanie niemieckiego sądu, czy podróżnym należy się ochrona, jeżeli niewypłacalność organizatora jest spowodowana jego zachowaniem mającym znamiona oszustwa. Spór przed sądem okręgowym w Hamburgu toczył się z powództwa J. Blodel-Pawlika. Zapłacił za wycieczkę dla siebie i żony, ale został oszukany przez organizatora, który w rzeczywistości wcale nie zamierzał organizować podróży.

Ponieważ organizator okazał się niewypłacalny, J. Blodel-Pawlik zwrócił się o wypłatę odszkodowania do ubezpieczyciela, z którym organizator zawarł umowę. Towarzystwo ubezpieczeniowe odmówiło, gdyż jego zdaniem unijna dyrektywa w sprawie zorganizowanych podróży, wakacji i wycieczek nie przewiduje ochrony podróżnych przed oszustwami organizatora podróży.

Trybunał stwierdził, że przyznana podróżnym w dyrektywie ochrona na wypadek niewypłacalności organizatora podróży znajduje zastosowanie nawet wówczas, gdy jest to spowodowane zachowaniem organizatora mającym znamiona oszustwa. Taka okoliczność nie może wykluczyć zwrotu zapłaconych pieniędzy ani przeszkodzić w powrocie konsumenta z podróży. Gwarantuje to przepis zobowiązujący organizatora do posiadania dostatecznego zabezpieczenia. Celem dyrektywy jest bowiem ochrona konsumenta przed skutkami upadłości, niezależnie od jej przyczyn.