Wśród zakazanych postanowień znalazła się klauzula stosowana przez bank PKO BP we wzorcu umownym dotyczącym prowadzenia indywidualnego konta emerytalnego (IKE) stwierdzająca, że zmiana lub odwołanie pełnomocnictwa złożone przez klienta wywołuje skutek od chwili potwierdzenia tego faktu przez bank. Zgadzając się z argumentami UOKiK sąd stwierdził, że bank uzależnia w ten sposób zmianę lub odwołanie pełnomocnictwa wyłącznie od swojej decyzji. Zdaniem UOKiK stosowanie tego postanowienia prowadzi do ograniczania konsumentowi możliwości zarządzania własnymi pieniędzmi, kiedy nie mógł tego robić osobiście, mogło też doprowadzić do tego, że odwołany pełnomocnik dalej zarządza pieniędzmi konsumenta wbrew jego woli.
Za niedozwolone uznane zostały też trzy postanowienia stosowane przez ING Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie we wzorcu umownym dotyczącym prowadzenia indywidualnego konta emerytalnego (IKE). Jedna z zabronionych klauzul zastrzega m.in., że dyspozycję wypłaty transferowej (przeniesienia pieniędzy do innej instytucji finansowej prowadzącej IKE) można wydać wyłącznie w terminie 30 dni przed upływem okresu wypowiedzenia lub dniem wygaśnięcia umowy IKE. Tymczasem w opinii UOKiK, którą podzielił Sąd, konsument może dokonać wypłaty transferowej do końca obowiązywania umowy o prowadzenie IKE. Ponadto, pieniądze które pozostają na rachunku konsumenta w momencie wygaśnięcia umowy o IKE są obciążane podatkiem od którego konsument byłby zwolniony w przypadku dokonania wypłaty transferowej. Sąd uznał za niedozwolone także dwa postanowienia zastrzegające, że, wypłata z rachunku IKE oraz transferowa może spowodować pomniejszenie w razie śmierci Oszczędzającego w okresie 12 miesięcy od dnia jej dokonania, gwarantowanej sumy ubezpieczenia o równowartość wypłaty transferowej. Zdaniem UOKiK, wypłata z rachunku IKE oraz wypłata transferowa nie mogą być podstawą do dokonania redukcji świadczeń ubezpieczeniowych, ponieważ należą do zdarzeń wynikających z umowy z ubezpieczycielem.
Sąd uznał za niedozwolone także dwie klauzule stosowane przez działającą w branży transportowej spółkę Souter Holdings Poland. Pierwsza z tych klauzul zastrzegała, że pasażer odpowiada za wszelkie szkody wyrządzone przewoźnikowi i innym pasażerom. Sąd uznał, to postanowienie za niedozwolone ponieważ prowadzi do zobowiązania konsumenta do pokrycia szkód niezależnie od okoliczności ich powstania. Zgodnie z prawem aby obciążyć pasażera kosztami związanymi z poniesieniem strat konieczne jest nie tylko udowodnienie jego winy, ale także stwierdzenie, że nie zaistniały przesłanki wyłączające jego odpowiedzialność. Zdaniem UOKiK stosowanie kwestionowanej klauzuli mogło prowadzić do zobowiązania pasażera do pokrycia szkód, które powstały jedynie z wyłącznej winy przedsiębiorcy. Druga klauzula ograniczała termin składania reklamacji i skarg do 7 dni od chwili wystąpienia powodu ich złożenia. Zdaniem Urzędu ten termin jest zbyt krótki i może uniemożliwiać przygotowanie właściwego uzasadniania albo nawet, biorąc pod uwagę szybkość realizacji usług pocztowych, uniemożliwiać złożenie reklamacji w odpowiednim czasie.
Należy przypomnieć, iż rejestr postanowień uznanych wyrokiem SOKiK za niedozwolone prowadzi Prezes UOKiK. Jeżeli zatem mamy podejrzenia, że umowa którą zamierzamy podpisać, zawiera postanowienie niedozwolone, należy zwrócić przedsiębiorcy uwagę na ten fakt. W przypadku, gdy nie wyraża on zgody na zmianę kwestionowanych punktów kontraktu, najlepiej zmienić kontrahenta. Natomiast jeżeli już podpisaliśmy z przedsiębiorcą umowę, która zawiera niedozwolone postanowienia warto pamiętać, że nie wiążą one konsumenta z mocy prawa. Pozwy o uznanie postanowienia za niezgodne z prawem mogą kierować m.in. Prezes UOKiK, organizacje konsumenckie, rzecznicy konsumentów, a także sami konsumenci.