Dlaczego parking pod Morskim Okiem jest taki drogi?

Teoretycznie, im wyższa opłata, tym mniej samochodów wjeżdża na teren parku. W praktyce, turyści jednak parkują tam, gdzie jest to zakazane.

Publikacja: 04.03.2024 19:00

wysokie opłaty za parkingi w Tatrach irytują turystów

wysokie opłaty za parkingi w Tatrach irytują turystów

Foto: Adobe Stock

Całodniowy bilet na niestrzeżonych parkingach na Łysej Polanie lub Palenicy Białczańskiej, czyli w kierunku Morskiego Oka kosztuje od 36 do 85 zł, w zależności od dnia postoju. Parkingi na Palenicy Białczańskiej i Łysej Polanie to największe miejsca postojowe w rejonie tatrzańskiego szlaku.

Magdalena Zwijacz-Kozica z Tatrzańskiego Parku Narodowego, który zarządza tymi parkingami mówi, że stawki są zróżnicowane w zależności od pory roku oraz od tego, jak odpowiednio wcześniej zaplanowano parkowanie. - Zależy nam na zachęcaniu turystów do wcześniejszego planowania przyjazdu, a nie na ostatnią chwilę, ponieważ powoduje to natężenie ruchu na drogach do Łysej Polany i Palenicy Białczańskiej. To z kolei jest przyczyną korków i dużych utrudnień, zarówno dla turystów, jak i dla innych osób korzystających z drogi – mówi Magdalena Zwijacz-Kozica z Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN).

Zarówno regulamin, jak i stawki za parkowanie ustala TPN, na którego terenie znajdują się wskazane parkingi. Nie jest to teren gminny, co potwierdza gmina Bukowina Tatrzańska. Magdalena Zwojacz-Kozica podkreśla, że z ustawy o ochronie przyrody wynika, że to dyrektor parku narodowego może pobierać opłaty za udostępnianie obszaru parku narodowego.  Pobieranie opłat za udostępianie obszaru parku narodowego umożliwia w art. 12 ust. 3 wskazanej ustawy o ochronie przyrody. Te opłaty są przychodem parku narodowego.

Czytaj więcej

Mniej miejsc postojowych to tańsze mieszkania, ale też zastawione autami chodniki

Ważny jest cel

Radca prawny dr Piotr Cybula uważa, że przy ustalaniu opłat parkingowych na terenie parku narodowego ważne jest, czy jest to czysta działalność komercyjna czy jednak chęć zmniejszenia ruchu samochodowego. Jak wskazuje, wysokie opłaty za parking na terenie parku narodowego powodują mniejszy ruch samochodów, co z kolei wpływa pozytywnie na przyrodę. Z drugiej strony, wysokie opłaty mogą też spowodować, że turyści będą parkowali w miejscach niedozwolonych.

Dla przykładu, także w art. 13b ustawy o drogach publicznych przewidziano możliwość pobierania opłat za postój samochodów w miejscach, gdzie brakuje miejsc postojowych. Ma to mieć na celu zwiększenie rotacji parkujących pojazdów lub ograniczenie wjazdu aut na dany teren, a także zwiększanie wyboru komunikacji publicznej zamiast aut. 

Piotr Cybula zauważa, że w przypadku parków można czasem mieć wrażenie, że za bardzo komercjalizują swoją działalność. Na przykład w parku w Bieszczadach można zaparkować auto na trawie i mimo uiszczania opłaty za parkowanie, nie ma tam nawet wyznaczonych miejsc parkingowych.

W ocenie radcy prawnego znaczenie przy ustalaniu cennika parkingowego ma także fakt, jakie są inne możliwości dojazdu do danego miejsca, np. transportem zbiorowym.

Stanisław Fecko, powiatowy rzecznik konsumentów w Zakopanem oraz Małgorzata Rothert, miejski rzecznik konsumentów Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy zgodnie przyznają, że nie mieli skarg od konsumentów na opłaty parkingowe w Łysej Polanie bądź Palenicy Białczańskiej.

Bez limitu

Tatrzański Park Narodowy ustala zasady dotyczące parkingu, ale do jego obsługi wynajmuje firmę zewnętrzną, której pracownicy kierują auta na odpowiednie miejsca, udzielają informacji parkującym osobom, sprzątają teren parkingu.

Anulowanie biletów za parking jest niemożliwe, gdy zostały wykupione z góry na kilka dni, ze względu na niekorzystne warunki atmosferyczne, brak miejsc w schronisku lub inne powody niezależne od sprzedającego. 

Radca prawny dr Piotr Cybula przypomina także o kolejnej opłacie, czyli za wejście na teren parku narodowego. Jak podkreśla, nie jest to opłata za jeden dzień, zatem przebywając w schoronisku nie trzeba kupować biletu na kilka dni. Zgodnie z art. 12 ust. 5 ustawy o ochronie przyrody, opłata za jednorazowy wstęp do parku nie może przekraczać waloryzowanej kwoty 6 zł. W przypadku opłat za udostępnienie terenu parkingu nie ma ograniczeń w określaniu wysokości stawki.

Całodniowy bilet na niestrzeżonych parkingach na Łysej Polanie lub Palenicy Białczańskiej, czyli w kierunku Morskiego Oka kosztuje od 36 do 85 zł, w zależności od dnia postoju. Parkingi na Palenicy Białczańskiej i Łysej Polanie to największe miejsca postojowe w rejonie tatrzańskiego szlaku.

Magdalena Zwijacz-Kozica z Tatrzańskiego Parku Narodowego, który zarządza tymi parkingami mówi, że stawki są zróżnicowane w zależności od pory roku oraz od tego, jak odpowiednio wcześniej zaplanowano parkowanie. - Zależy nam na zachęcaniu turystów do wcześniejszego planowania przyjazdu, a nie na ostatnią chwilę, ponieważ powoduje to natężenie ruchu na drogach do Łysej Polany i Palenicy Białczańskiej. To z kolei jest przyczyną korków i dużych utrudnień, zarówno dla turystów, jak i dla innych osób korzystających z drogi – mówi Magdalena Zwijacz-Kozica z Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN).

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił