W nowej ustawie o etykietowaniu produktów związanych z energią mają się znaleźć zapisy o odpowiedzialności za prawidłowe oznaczanie niektórych wyrobów etykietami energetycznymi. Projekt, który to przewiduje, przygotowało Ministerstwo Gospodarki.
O jakie wywieszki chodzi? Kolorowe, takie, jakie można już znaleźć w niektórych sklepach na lodówkach, pralkach czy zmywarkach, określające efektywność energetyczną wyrobów. Najbardziej energochłonne są na nich zaznaczane na czerwono, najmniej – na zielono. Dokładnie je określają unijne rozporządzenia. Wszystko w trosce o zmniejszenie zużycia energii, a tym samym efektu cieplarnianego.
Z projektu wynika, że obowiązki związane z właściwym oznaczaniem produktu będą mieli zarówno producenci, jak i dystrybutorzy. Będą musieli też pamiętać o dołączeniu karty charakterystyki sprzętu.
Energochłonne produkty oznacza się kolorem czerwonym
Nie można będzie zapomnieć o podaniu klasy efektywności energetycznej przy reklamie produktu, jeśli informuje o jego cenie bądź zużyciu energii.