Nowa ustawa o kredycie konsumenckim

Pożyczkobiorcom trudniej będzie wpaść w pułapkę kredytową

Aktualizacja: 17.12.2011 12:00 Publikacja: 17.12.2011 01:27

Nowa ustawa o kredycie konsumenckim

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski

Od tej niedzieli banki i instytucje finansowe będą musiały informować klientów o pełnych kosztach zaciąganych zobowiązań. Poprawi to ich bezpieczeństwo finansowe, ale może podnieść koszty pożyczania.

Wchodzi bowiem w życie nowa ustawa o kredycie konsumenckim. Ma ona lepiej chronić interesy Polaków pożyczających pieniądze oraz kupujących towary na raty.

– Dzięki nowej ustawie konsumenci mają być lepiej poinformowani – wyjaśnia Maciej Czapliński z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Klienci dostaną formularz informacyjny. Będzie on wskazywał koszty, całkowitą kwotę do spłaty, wysokość oprocentowania, wymagane zabezpieczenia, ubezpieczenia, warunki spłaty. Jeśli ktoś chce pożyczać w walucie obcej, otrzyma też informacje o sposobie i terminach ustalania kursu wymiany walut.

140 mld zł - kredytów konsumenckich jest w bilansach banków. Nie wiemy, ile udzieliły ich parabanki

Osoba, która pochopnie weźmie pożyczkę, będzie mogła odstąpić od umowy w ciągu 14 dni. Ale jeżeli nie uzasadni swojej decyzji, to za ten okres trzeba będzie zapłacić odsetki. Ustawowa ochrona obejmie pożyczki oraz kredyty złotowe i walutowe (także hipoteczne) do 250 tys. zł, a nie, jak obecnie, 80 tys. zł.

Nie wszystkie zmiany są korzystne dla klientów. Bank będzie mógł zażądać prowizji za przedterminową spłatę kredytu, ale nie więcej niż 1 proc. W odróżnieniu od obecnej sytuacji koszty dodatkowych opłat będą mogły przekroczyć 5 proc. łącznej kwoty wszystkich kosztów kredytu.

Do tej pory wzięcie kredytu konsumenckiego, np. w okresie świątecznym, wiązało się często z dużym ryzykiem. Banki, ale przede wszystkim prywatne firmy udzielające szybkich pożyczek gotówkowych (tzw. parabanki), oraz różni naciągacze nie podawali pełnych kosztów kredytu i klienci dopiero po dokładnym wczytaniu się w umowę mogli się dowiedzieć, że będą musieli zwrócić nawet dwa razy więcej, niż pożyczyli.

Nowa ustawa wyeliminuje z rynku tzw. pożyczki na dowód. Udzielały ich różne instytucje, nie żądając żadnych zaświadczeń i nie sprawdzając, czy klient wcześniej miał problemy ze spłatą zobowiązań. Teraz zarówno banki, jak i prywatne firmy zawsze będą musiały weryfikować zdolność kredytową klientów. Dzięki temu poprawi się spłacalność kredytów, ale też wzrosną koszty instytucji finansowych.

Norbert Jeziolowicz, dyrektor w Związku Banków Polskich, obawia się, że ustawa może przyczynić się do zwiększenia kosztów zaciągania kredytów.

– Nie oznacza to jednak, że pójdą one dramatycznie w górę – twierdzi Paweł Majtkowski, doradca finansowy.

Według bankowców wprowadzenie jednolitego formularza informacyjnego pozwoli na łatwe porównywanie ofert banków. – Zwiększy to konkurencję między bankami – twierdzi Jacek Kaczmarczyk z mBanku.

Od tej niedzieli banki i instytucje finansowe będą musiały informować klientów o pełnych kosztach zaciąganych zobowiązań. Poprawi to ich bezpieczeństwo finansowe, ale może podnieść koszty pożyczania.

Wchodzi bowiem w życie nowa ustawa o kredycie konsumenckim. Ma ona lepiej chronić interesy Polaków pożyczających pieniądze oraz kupujących towary na raty.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Prawo karne
Morderstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Obrońca podejrzanego: nie przyznał się
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Miał operację kolana, wypisano go bez nogi
Prawo dla Ciebie
Jest decyzja SN ws. wytycznych PKW. Czy wstrząśnie wyborami?
Prawo karne
Mieszkanie Nawrockiego. Nieprawdziwe oświadczenia w akcie notarialnym – co na to prawo karne?
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem