Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów sprawdza, jak banki zmieniają umowy z konsumentami. Postępowanie przeciwko Bankowi Pocztowemu zostało wszczęte w grudniu 2015 r. Wątpliwości wzbudziły dwie praktyki:
1. Konsumenci otrzymali listy z informacją o zmienionej taryfie opłat i prowizji, jednak bank nie wskazał podstawy prawnej ani czynników, które miały wpływ na zaproponowane zmiany. W związku z tym, klient Banku Pocztowego nie mógł zweryfikować, czy zmiana warunków umowy była dopuszczalna. Bank zaniechał stosowania tej praktyki.
- Nasze wątpliwości budzi to, że konsument nie może skontrolować, czy zmiany zostały wprowadzone prawidłowo – uważa Marek Niechciał, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. – Jeżeli bank zmienia warunki umowy, to powinien poinformować konsumenta o podstawach faktycznych i prawnych, które go do tego uprawniają – dodaje Marek Niechciał.
2. Bank wprowadził nowe stawki za sporządzanie i przesyłanie wyciągów w formie papierowej. Klienci, którzy otrzymywali je za darmo, musieli zacząć płacić. Ci, którzy płacili mniej, zaczęli płacić więcej. Bank dobrowolnie zobowiązał się do tego, że zrekompensuje straty klientom, które ponieśli w wyniku stosowania tej praktyki.
- Jeżeli bank chciał wprowadzić opłaty klientom, którzy do tej pory otrzymywali wyciągi za darmo, powinien wcześniej otrzymać pisemną zgodę na inną - darmową - drogę przesyłania tych informacji, np. e-mailem. Konsument powinien mieć wybór i podjąć świadomą decyzję o tym, w jakiej formie chce być informowany o stanie swojego rachunku, co dotyczy zarówno etapu zawierania umowy, jak i dalszego jej wykonywania – dodaje Marek Niechciał.