Z tego artykułu dowiesz się:
- Dlaczego Palestyńczycy nie uciekają z Gazy mimo izraelskiej ofensywy?
- Jaka jest reakcja organizacji reprezentującej rodziny izraelskich zakładników na działania Izraela w Gazie?
- Jak wygląda dotychczasowy bilans wojny Izraela z Hamasem?
Informację o izraelskich czołgach, które wjechały do centrum Gazy podali Palestyńczycy, ale potwierdził ją również „Jerusalem Post”. Z doniesień izraelskiego dziennika wynika, że skala ofensywy w północnej części Strefy Gazy osiągnęła poziom „niewidziany w ciągu ostatnich dwóch lat”.
Izraelskie Siły Obronne poinformowały, że wojska lądowe wchodzą w głąb miasta Gaza, kierując się w stronę jego centrum. W najbliższych dniach liczba żołnierzy uczestniczących w operacji ma wzrosnąć. Izrael uważa, że w mieście przebywa nadal ok. 3 tys. bojowników Hamasu.
„Gaza płonie” - napisał minister obrony Izraela Izrael Kac w serwisie X. Jak dodał armia Izraela uderza „żelazną pięścią” w infrastrukturę terrorystyczną, a „żołnierze Sił Obronnych Izraela walczą dzielnie, by stworzyć warunki do uwolnienia wszystkich zakładników i pokonania Hamasu”.
Strona palestyńska podaje, że co najmniej 40 osób zginęło, większość w mieście Gaza, w czasie porannego szturmu. Atakom wojsk lądowych miały towarzyszyć naloty izraelskiego lotnictwa. „Niszczą bloki mieszkalne, filary miasta, meczety, szkoły i drogi. Wymazują nasze wspomnienia” - głosi informacja tekstowa uzyskana przez agencję Reutera od 70-letniego Abu Tamera, który ucieka z miasta na południe wraz ze swoją rodziną.