CNN, powołując się na liczne źródła twierdzi, że obecnie Putin skupia się na utrwaleniu osiągniętych zdobyczy terytorialnych i ożywieniu rosyjskiej gospodarki. Oznaczałoby to zmianę podejścia Władimira Putina do wojny – wcześniej z informacji wywiadowczych wynikało, że przywódca Rosji jest zdania, iż Rosjanie osiągają przewagę na polu walki a Moskwa dysponuje siłami, pozwalającymi jej na przedłużanie wojny i dążenie do maksymalistycznego celu, czyli zmiany władzy w Kijowie.
Co musi się stać, żeby Władimir Putin zgodził się na pokój?
Dwa źródła w administracji USA przyznają w rozmowie z CNN, że przekonanie iż Putin zmienił podejście do wojny na Ukrainie przekłada się na wiarę Donalda Trumpa i amerykańskich negocjatorów w to, że przywódca Rosji będzie bardziej skłonny niż wcześniej rozważyć propozycję układu pokojowego.
Tak wyglądała sytuacja na froncie w 1163 dniu wojny
Jednocześnie wysokiej rangi przedstawiciele administracji Donalda Trumpa pozostają sceptyczni co do powtarzanych przez Putina deklaracji, iż Rosja chce pokoju. Wśród przedstawicieli administracji USA powszechne ma być przekonanie, że nawet jeśli Rosja zgodzi się na proponowane porozumienie, w dłuższej perspektywie będzie szukać możliwości wznowienia wojny i zajęcia kolejnych ukraińskich ziem.
- Sądzę, że on (Putin) może myśleć - nie chcę mówić, że myśleć mniej ambitnie – ale myśleć o tym, jaki jest rozsądny, krótkoterminowy cel – stwierdził w rozmowie z CNN przedstawiciel zachodniego wywiadu.