Trump o zgodzie na użycie broni USA do ataków na Rosję: Nie powinno się na to pozwolić

Prezydent elekt Donald Trump powiedział w wywiadzie dla magazynu "Time", że „bardzo stanowczo nie zgadza się z wysyłaniem amerykańskich rakiet setki mil w głąb Rosji".

Publikacja: 12.12.2024 17:36

Donald Trump

Donald Trump

Foto: AFP

amk

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023

Wywiad, którego Donald Trump udzielił magazynowi „Time”, został przeprowadzony przed Świętem Dziękczynienia i  spotkaniem Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, które zostało wynegocjowane przez prezydenta Francji pyzy okazji  uroczystości otwarcia katedry Notre Dame.

W czwartek magazyn ogłosił wyniki dorocznego plebiscytu na „Człowieka Roku” - został nim właśnie Donald Trump.

„Od czasu, gdy w 2015 roku ogłosił swą kandydaturę na prezydenta, prawdopodobnie żadna pojedyncza osoba nie odegrała większej roli w zmianie biegu polityki i historii niż Donald Trump"-napisał w uzasadnieniu redaktor naczelny Sam Jacobs.

Trump ma „bardzo dobry” plan zakończenia wojny

Trump pytany był m.in. o to, czy ograniczy wojskową, humanitarną i wywiadowczą pomoc dla Ukrainy, jeśli ta nie zgodzi się na porozumienie pokojowe w którym obiecał pośredniczyć. Stwierdził, że „nie lubi” o tym mówić.

Czytaj więcej

Biden zatwierdził memorandum bezpieczeństwa dla administracji Trumpa. Chodzi o Rosję i konkurentów USA

Ocenił, że ma „bardzo dobry plan pomocy”, ale gdyby go ujawnił - stałby się on bezwartościowy. Podkreślił, że oczekuje od Ukrainy gotowości do negocjacji, ale też tego, że „cofnie się o krok”. Nie sprecyzował jednak dokładnie swoich oczekiwań.

„To, co się dzieje, to szaleństwo”

Prezydent elekt ocenił jako „bardzo duży błąd” zezwolenie Ukrainie na wykorzystanie otrzymanej od USA broni do atakowania celów głęboko w Rosji. Taki krok podjął w listopadzie prezydent Joe Biden.

- Bardzo stanowczo nie zgadzam się z wysyłaniem rakiet na setki mil w głąb Rosji - mówił Trump. - Dlaczego to robimy? Po prostu eskalujemy tę wojnę i pogarszamy ją. Nie powinno się na to pozwolić.

Polityk ocenił, że konflikt na Bliskim Wschodzie to „łatwiejszy problem do rozwiązania” niż ten, który trwa między Ukrainą i Rosją. Zwrócił uwagę na „oszałamiającą” liczbę martwych żołnierzy po obu stronach konfliktu, oceniając, że choćby ten argument powinien przemówić do Rosji i Ukrainy, by usiadły do rozmów. - To szaleństwo, co tam się dzieje – mówił.

Czytaj więcej

Donald Trump mówi o pomocy dla Ukrainy. Co zamierza?

Trump zapowiada, że „nie porzuci” Ukrainy

Pytany, czy „porzuci” Ukrainę, Trump odparł, że wykorzysta wsparcie USA dla Ukrainy jako „dźwignię przeciwko Rosji w negocjacjach dotyczących zakończenia wojny”.

- Moim zdaniem nie można dojść do porozumienia, jeśli się porzuca. I nie zgadzam się z całą tą sprawą, ponieważ nigdy nie powinno się to wydarzyć. Putin nigdy nie najechałby Ukrainy, gdybym był prezydentem, z wielu powodów - oświadczył prezydent elekt.

Pytany, czy od czasu wyborów rozmawiał z Putinem, Trump odparł, że nie może powiedzieć, bo byłoby to „niestosowne”.

Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1158
Konflikty zbrojne
Donald Trump: Krym pozostanie przy Rosji, Ukrainy nie będzie w NATO
Konflikty zbrojne
Zgrzyt w rozmowach pokojowych ws. Ukrainy. Media dotarły do nowych dokumentów
Konflikty zbrojne
Zamach w obwodzie moskiewskim. Ofiarą rosyjski generał
Konflikty zbrojne
Na Kijów spadła rakieta z Korei Północnej?