Szef ukraińskiego wywiadu wojskowego, Kyryło Budanow, powiedział w tym tygodniu, że nie widzi alternatywy dla mobilizacji na dużą skalę w celu nadrobienia strat Ukrainy. Prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że dowódcy armii poprosili go o zmobilizowanie od 450 tys. do 500 tys. żołnierzy.
- To poważna liczba — powiedział Zełenski na konferencji prasowej we wtorek, dodając, że plan musi zostać jeszcze opracowany, zanim będzie mógł podjąć decyzję. Chociaż wielu Ukraińców nie zostało jeszcze wcielonych do wojska, władze niechętnie uciekają się do masowego poboru w obawie przed wznieceniem napięć społecznych.