Szef Szin Bet: Wyeliminowanie Hamasu to będzie nasze Monachium

Izrael będzie ścigał Hamas w Libanie, Turcji i Katarze, nawet jeśli zajmie to lata - powiedział szef izraelskiej agencji bezpieczeństwa wewnętrznego Szin Bet w nagraniu wyemitowanym w niedzielę przez izraelskiego nadawcę publicznego Kan.

Publikacja: 03.12.2023 20:27

Szef Szin Bet Ronen Bar

Szef Szin Bet Ronen Bar

Foto: PAP/EPA, ABIR SULTAN

Nie jest jasne, kiedy padły słowa szefa Szin Bet Ronena Bara i do kogo były skierowane.

"Rząd postawił nam za cel wyeliminowanie Hamasu. To jest nasze Monachium. Zrobimy to wszędzie -   w Gazie, na Zachodnim Brzegu, w Libanie, w Turcji, w Katarze. Zajmie to kilka lat, ale będziemy tam, aby to zrobić” - powiedział Ronen Bar.

Długa historia izraelskiej zemsty

Wspominając o Monachium, Bar miał na myśli reakcję Izraela na zabójstwo 11 członków izraelskiej drużyny olimpijskiej, którego dokonali terroryści z palestyńskiej grupy Czarny Wrzesień podczas igrzysk w Monachium w 1972 r.

Czytaj więcej

Śmierć na olimpiadzie w Monachium

Izrael odpowiedział, przeprowadzając przez wiele lat w kilku krajach ukierunkowaną kampanię zabójstw przeciwko agentom i dowódcom Czarnego Września.

W 1997 r. agenci izraelskiego Mossadu przeprowadzili nieudany zamach na życie ówczesnego przywódcy Hamasu Chalida Meshaala w Jordanii. Agenci Mossadu próbowali go otruć, ale zostali schwytani.  Izrael musiał przekazać Jordanii antidotum, aby uratować życie Meszaala. Premierem był wówczas  Benjamin Netanjahu.

Czytaj więcej

Netanjahu obiecał nie mordować przywódców Hamasu w Katarze

Poza Gazą przywódcy Hamasu żyją w Libanie, Turcji i Katarze lub często je odwiedzają. Katar pomógł w mediacji w sprawie tygodniowego rozejmu (zerwanego w piątek). Było to możliwe dzięki obietnicy złożonej przez premiera Beniamina Netanjahu, że Izrael nie będzie dążył do zabicia przywódców Hamasu żyjących w Katarze.

Przez lata różne kraje zapewniały pewną ochronę Hamasowi, uznanemu za grupę terrorystyczną przez Australię, Kanadę, Unię Europejską, Izrael, Japonię i Stany Zjednoczone.

W Gazie zginęło ponad 15 tysięcy ludzi

Izrael poprzysiągł unicestwienie Hamasu po tym, jak  7 października terroryści przedarli się przez granicę ze Strefą Gazy, zabijając 1200 osób, głównie cywilów, i biorąc około 240 zakładników.

W odwecie Izrael uderzył na Strefę Gazy. Według tamtejszego ministerstwa zdrowia do tej pory podczas izraelskiej ofensywy w Gazie zginęło ponad 15 500 osób.

Nie jest jasne, kiedy padły słowa szefa Szin Bet Ronena Bara i do kogo były skierowane.

"Rząd postawił nam za cel wyeliminowanie Hamasu. To jest nasze Monachium. Zrobimy to wszędzie -   w Gazie, na Zachodnim Brzegu, w Libanie, w Turcji, w Katarze. Zajmie to kilka lat, ale będziemy tam, aby to zrobić” - powiedział Ronen Bar.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Krzyk rozpaczy Niemca skazanego na karę śmierci. Mińsk i Moskwa szantażują Berlin?
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 884
Konflikty zbrojne
Rosjanie stawiają na tanie drony. Szukają ukraińskiej obrony powietrznej
Konflikty zbrojne
Wyjaśniły się doniesienia o nocnych eksplozjach na Krymie. Ukraiński sztab wydał komunikat
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Konflikty zbrojne
Kamala Harris ma pomysł na zakończenie konfliktu w Strefie Gazy. "Nadszedł czas"