USA zaatakowały skład broni w Syrii. Korzystał z niego Iran

Stany Zjednoczone po raz drugi w ostatnich tygodniach przeprowadziły uderzenie na skład amunicji we wschodniej Syrii.

Publikacja: 09.11.2023 05:07

Cel w Syrii zaatakowały dwa myśliwce F-15

Cel w Syrii zaatakowały dwa myśliwce F-15

Foto: US DoD

Pentagon poinformował, że skład amunicji był wykorzystywany przez Irański Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej i przez związane z nim zbrojne grupy.

Amerykańscy żołnierze na Bliskim Wschodzie celami ataków

Do ataku doszło w czasie, gdy na Bliskim Wschodzie narasta napięcie, w związku z wojną jaką Izrael prowadzi z wspieranym przez Iran Hamasem. W ostatnich tygodniach siły USA i ich koalicjantów na Bliskim Wschodzie były atakowane w Iraku i Syrii co najmniej 40 razy przez wspierane przez Iran milicje. W wyniku tych ataków 45 amerykańskich żołnierzy doznało obrażeń.

W środę w pobliżu Jemenu rebelianci Huti, wspierani przez Iran, zestrzelili amerykański dron MQ-9 nad Morzem Czarnym. Dron został zestrzelony prawdopodobnie w czasie, gdy znajdował się nad wodami międzynarodowymi.

Czytaj więcej

Były szef Mossadu: Iran nie wiedział o szykowanym przez Hamas ataku

W wydanym oświadczeniu sekretarz obrony USA, Lloyd Austin poinformował, że atak na cel w Syrii przeprowadziły dwa myśliwce F-15.

Austin dodał, że była to reakcja na ostatnie ataki na wojska USA w regionie.

900

Tylu żołnierzy USA stacjonuje w Syrii

Sekretarz obrony USA oświadczył też, że ataki na amerykańskie wojska na Bliskim Wschodzie muszą ustać.

- Jeśli ataki popleczników Iranu na siły USA będą trwać, nie zawahamy się sięgnąć po dalsze konieczne środki, aby chronić naszych ludzi - ostrzegł Austin.

Przedstawiciel Pentagonu, który pragnął zachować anonimowość, poinformował, że amerykańska armia obserwowała cel znajdujący się w muhafazie Dajr az-Zaur od pewnego czasu. Amerykanie byli pewni, że atak na ten cel nie pociągnie za sobą cywilnych ofiar.

W momencie ataku w rejonie celu miało znajdować się "kilka osób", ale USA są przekonane, że nie byli to cywile. Trwa analiza, która ma wyjaśnić, czy w ataku ktoś zginął.

Czytaj więcej

Hamas ma nadzieję na "trwałą wojnę". Celem nie jest poprawa sytuacji w Gazie

USA chcą odstraszyć Iran, by ten nie wsparł Hamasu w jego wojnie z Izraelem

Poprzedni atak lotnictwa USA na cele w Syrii miał miejsce 26 października. Wówczas zaatakowane zostały dwa obiekty wykorzystywane przez Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej i związane z nim grupy zbrojne.

W Syrii nadal stacjonuje ok. 900 żołnierzy USA. Kolejnych 2,5 tys. stacjonuje w Iraku. Obecność amerykańskich żołnierzy w tych krajach ma na celu przeciwdziałanie odrodzeniu się tzw. Państwa Islamskiego, które w 2014 roku utworzyło samozwańczy kalifat na części terytorium Iraku i Syrii.

W związku z wojną w Izraelu USA wysłały we wschodnią część Morza Śródziemnego dwie grupy bojowe lotniskowców, a ostatnio w rejon ten dotarł też amerykański okręt podwodny o napędzie atomowym. USA zwiększyły też liczebność swoich samolotów bojowych w regionie. Wszystko to ma na celu odstraszyć Iran i nie dopuścić do tego, by wojna Izraela z Hamasem rozszerzyła się na cały Bliski Wschód.

Pentagon poinformował, że skład amunicji był wykorzystywany przez Irański Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej i przez związane z nim zbrojne grupy.

Amerykańscy żołnierze na Bliskim Wschodzie celami ataków

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Krzyk rozpaczy Niemca skazanego na karę śmierci. Mińsk i Moskwa szantażują Berlin?
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 884
Konflikty zbrojne
Rosjanie stawiają na tanie drony. Szukają ukraińskiej obrony powietrznej
Konflikty zbrojne
Wyjaśniły się doniesienia o nocnych eksplozjach na Krymie. Ukraiński sztab wydał komunikat
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Konflikty zbrojne
Kamala Harris ma pomysł na zakończenie konfliktu w Strefie Gazy. "Nadszedł czas"