Czytaj więcej
24 lutego 2022 r. Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Wołodymyr Zełenski mówi, że...
Andrij wspomina jedną, pozornie niekończącą się wymianę ognia, kiedy to zostali zaatakowani przez falę rosyjskich najemników.
- Walczyliśmy przez około 10 godzin. To nie były fale, tylko nieprzerwana walka. Nie przestawali nadchodzić - wspomina żołnierz.
Ich karabiny AK-47 stały się tak gorące od ciągłego ostrzału, mówi, że musieli je ciągle zmieniać. - Było około 20 żołnierzy z naszej strony. I powiedzmy 200 z ich strony - mówi.
Taktyka przedstawicieli grupy Wagnera polega na wysyłaniu w pierwszej fali najemników, którzy trafili na front prosto z więzień. Niewiele wiedzą o taktyce wojskowej i są słabo wyposażeni. Większość ma tylko nadzieję, że jeśli przeżyje swój sześciomiesięczny kontrakt, będzie mogła wrócić do domu, a nie do celi.