Kuźmiuk został zapytany o przebieg debaty w PE na temat wojny w Ukrainie.
- Wszyscy w PE popierają sankcje nakładane na Rosję i pomoc militarną dla Ukrainy, ale decyzje zapadają na poziomie Rady Europejskiej. Miejmy nadzieję, że na posiedzeniu pojawi się kwestia zwiększenia unijnego budżetu, ponieważ nie da się bez tego załatwić tych wszystkich problemów, a w szczególności nie da się pomóc uchodźcom przy takiej liczbie pieniędzy. Polska wystawiła rachunek na jedenaście miliardów euro, więc nie da się tego załatwić przy pomocy obecnego budżetu - był on przecież projektowany, gdy nie było wojny. Mam nadzieję, że w maju zapadnie decyzja, żeby zwiększyć składkę (członkowską - red.) by w ten sposób mógł zostać stworzony fundusz pomocy Ukrainie - podkreślił polityk.