- Codziennie monitorujemy ich potencjał nuklearny najlepiej, jak potrafimy. Nie uważamy, by istniało zagrożenie użycia broni nuklearnej, ani by istniało zagrożenie dla terytorium NATO - powiedział dziennikarzom urzędnik, który zastrzegł anonimowość.
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow powiedział w poniedziałek, że Zachód nie powinien lekceważyć podwyższonego ryzyka konfliktu nuklearnego.
Rosja poinformowała na początku miesiąca, że do jesieni planuje rozmieścić swoje nowo przetestowane międzykontynentalne rakiety balistyczne Sarmat, zdolne do przeprowadzenia uderzeń jądrowych na Stany Zjednoczone.
Czytaj więcej
- Roskosmos przygotowuje się do przeprowadzenia co najmniej trzech kolejnych próbnych startów międzykontynentalnej rakiety balistycznej Sarmat - poinformował szef państwowej korporacji Dmitrij Rogozin.
Zachodnie obawy o ryzyko wojny nuklearnej wzrosły po tym, jak 24 lutego prezydent Władimir Putin rozpoczął inwazję Rosji na Ukrainę przemówieniem, w którym wyraźnie nawiązał do sił nuklearnych Moskwy i ostrzegł, że każda próba wejścia Rosji w drogę "doprowadzi was do takich konsekwencji, z jakimi nigdy nie mieliście do czynienia w swojej historii".