Reklama

Jak wygląda życie w Kijowie? "Połowa sąsiadów wyjechała"

W czasie alarmów chronimy się z żoną na korytarzu przed naszym mieszkaniem. U nas w bloku chyba nikt nie chodzi do schronów, piwnica się nie nadaje. Parking podziemny jest daleko, stacja metra jeszcze dalej - opowiada znajomy profesor z Kijowa.

Publikacja: 14.03.2022 14:20

Ukraińscy żołnierze na ulicy, w Kijowie

Ukraińscy żołnierze na ulicy, w Kijowie

Foto: PAP/Abaca

Wadym Wasiutynski jest profesorem psychologii z kijowskiego Instytutu Psychologii Społecznej i Politycznej. Razem chodziliśmy po ukraińskiej stolicy i tuż przed wybuchem wojny, i gdy trwała od kilku dni. Teraz jestem w Warszawie i pytam profesora przez telefon, jak wygląda jego codzienne życie w Kijowie, w pobliżu którego są rosyjskie wojska.

- W niedzielę po południu były dwa głośnie wybuchy. Trudno powiedzieć, co wybuchło. Nakazano siedzieć w domach. Kijów jest dość dobrze chroniony przez system antyrakietowy. Słucham ekspertów w telewizji, jeden właśnie mówił, że oblężenie tak dużego miasta jest niemożliwe. Na razie nie wyjeżdżam. Nie chodzę też do schronu - mówi Wasiutynski.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Konflikty zbrojne
Jak zmieniły się poglądy Amerykanów na temat izraelskich działań w Strefie Gazy? Najnowszy sondaż
Konflikty zbrojne
W Strefie Gazy blokowany jest dostęp do internetu. „Zły omen”
Konflikty zbrojne
Ekspert: Drony nad Polską odciągnęły uwagę od niepowodzenia, jakim był Zapad
Konflikty zbrojne
Wojna: Kreml się odgraża, ale to ukraińska armia jest górą
Konflikty zbrojne
Trump zdecydował. Stany Zjednoczone wyślą Ukrainie broń opłaconą przez sojuszników
Reklama
Reklama