Jacek Czaputowicz: Jesteśmy skazani na pojednanie narodowe za sprawą nacjonalizmu

Zwrot w prawo koalicji rządowej w trakcie kampanii wyborczej okazał się nieskuteczny. A w efekcie postawy do niedawna uznawane za radykalne, nacjonalistyczne i nieetyczne stały się powszechnie akceptowane. Czy upodabniając się do nacjonalistycznej prawicy, obóz liberalny nie dokonał samolikwidacji?

Publikacja: 11.06.2025 04:45

O wyniku wyborów zadecydowali symetryści, czyli osoby, które nie są trwale związane z obozem lewicy

O wyniku wyborów zadecydowali symetryści, czyli osoby, które nie są trwale związane z obozem lewicy lub prawicy, a którzy decyzje wyborcze podejmują w zależności od oceny sytuacji. To oni odsunęli PiS od władzy w 2023 r. i to oni zadecydowali o porażce Rafała Trzaskowskiego.

Foto: PAP/Radek Pietruszka

O wyniku wyborów zadecydowali symetryści, czyli osoby, które nie są trwale związane z obozem lewicy lub prawicy, a którzy decyzje wyborcze podejmują w zależności od oceny sytuacji. To oni odsunęli PiS od władzy w 2023 r. i to oni zadecydowali o porażce Rafała Trzaskowskiego. W obu wypadkach kierowali się chęcią powstrzymania zawłaszczania państwa przez władzę, począwszy od spółek Skarbu Państwa poprzez telewizję publiczną, administrację, instytucje kultury czy dyplomację. Obywatele nie lubią, kiedy władza żeruje na wypracowanym przez nich dobru wspólnym, niezależnie od tego, jaka władza i w jakim stopniu.

Czytaj więcej

Pierwszy sondaż po wyborach prezydenckich. Kto traci, a kto zyskuje?

Antyukraińskie wypowiedzi Władysława Kosiniaka-Kamysza i Radosława Sikorskiego

Pod względem programowym oba główne obozy polityczne upodobniły się do siebie. Premier Donald Tusk uzależnił zgodę Polski na akcesję Ukrainy do Unii Europejskiej od wyznania przez nią historycznych win i przeprowadzenia ekshumacji Polaków na Wołyniu. Presja okazała się skuteczna. Ekshumacje rozpoczęły się jeszcze pod rosyjskimi bombami. Głośne były też antyukraińskie wypowiedzi wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza, ministra Radosława Sikorskiego i propozycje Rafała Trzaskowskiego odebrania niepracującym Ukrainkom świadczenia 800+. To, co było wstydliwe, stało się akceptowaną normą społeczną. Ustanowienie już po wyborach z inicjatywy koalicji rządowej 11 lipca jako Dnia Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN-UPA na Kresach Wschodnich II RP świadczy o tym, że ta polityka jest trwała. 

Kontynuując push-backi i zawieszając prawo do azylu, koalicja rządowa wprowadziła też do głównego nurtu polskiej polityki postawę wrogości wobec uchodźców i migrantów. Zabiegając o głosy wyborców, premier Donald Tusk ogłosił doktrynę nacjonalizmu gospodarczego i repolonizacji gospodarki, co może nastąpić kosztem ekonomicznej konkurencyjności.

Czytaj więcej

Jerzy Haszczyński: Naprawdę tylko głupcy i zdrajcy mają wątpliwości w sprawie ludobójstwa na Wołyniu?

Narodowe pojednanie PO i PiS po prawej stronie ideologicznej

Różnice między obozami dotyczą dziś jedynie kwestii światopoglądowych, takich jak stosunek do Kościoła, nauczania religii, aborcji i praw mniejszości seksualnych. Czy jednak liberalizm światopoglądowy jest kompatybilny z nacjonalizmem politycznym i gospodarczym? Społeczeństwo wypowiedziało się: nie chcemy podróbki, wolimy oryginał! Zwolennicy obecnej władzy tłumaczyli ten skręt w prawo zmieniającymi się nastrojami społecznymi. Jeżeli więc koalicja rządowa chciała wygrać wybory, musiała prowadzić taką politykę. Polityka ta okazała się jednak nieskuteczna, a jej rezultatem jest głęboka zmiana społeczna w naszym kraju. Postawy do niedawna uznawane za radykalne, nacjonalistyczne i nieetyczne stały się powszechnie akceptowane. Czy jednak upodabniając się do nacjonalistycznej prawicy, obóz liberalny nie dokonał samolikwidacji?

Różnice między obozami dotyczą dziś jedynie kwestii światopoglądowych, takich jak stosunek do Kościoła, nauczania religii, aborcji i praw mniejszości seksualnych. Czy jednak liberalizm światopoglądowy jest kompatybilny z nacjonalizmem politycznym i gospodarczym?

Rząd może liczyć na poparcie prezydenta Karola Nawrockiego dla głównych kierunków polityki: egzekwowania ekshumacji Polaków na Wołyniu i rozliczania Ukraińców z historii, wykluczenia udziału polskich żołnierzy w ewentualnej misji stabilizacyjnej w Ukrainie i pozbawiania ukraińskich uchodźców przywilejów. Nowy prezydent niewątpliwie wesprze też walkę z nielegalną migracją, nacjonalizację gospodarki, odrzucenie unijnego paktu migracyjnego, blokowanie umowy UE z Mercosurem w sprawie liberalizacji handlu, zakwestionowanie Zielonego Ładu. A do tego jeszcze może poprawić nasze relacje z USA. Czy zatem nie jesteśmy skazani na narodowe pojednanie?

O wyniku wyborów zadecydowali symetryści, czyli osoby, które nie są trwale związane z obozem lewicy lub prawicy, a którzy decyzje wyborcze podejmują w zależności od oceny sytuacji. To oni odsunęli PiS od władzy w 2023 r. i to oni zadecydowali o porażce Rafała Trzaskowskiego. W obu wypadkach kierowali się chęcią powstrzymania zawłaszczania państwa przez władzę, począwszy od spółek Skarbu Państwa poprzez telewizję publiczną, administrację, instytucje kultury czy dyplomację. Obywatele nie lubią, kiedy władza żeruje na wypracowanym przez nich dobru wspólnym, niezależnie od tego, jaka władza i w jakim stopniu.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
analizy
Jacek Nizinkiewicz: Donald Tusk ma strategię, której częścią było exposé. Tylko czy zachwyci wyborców?
Komentarze
Stefan Szczepłek: Dymisja na życzenie
Komentarze
Robert Gwiazdowski: Dlaczego Donald Tusk chwalił się sukcesami rządu PiS?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Donald Tusk ma większość. Ale czy ma wizję?
Komentarze
Bogusław Chrabota: Exposé Donalda Tuska okazało się mową motywacyjną