Marek Kozubal: Niemcy liczą schrony, a my patrzymy w chmury

Chociaż o potrzebie ochrony ludności przed atakiem z powietrza mówi się od dawna, niewiele się w tym kierunku robi. Można wręcz odnieść wrażenie, że takie działania są pozorowane.

Publikacja: 26.11.2024 11:45

Uczniowie Szkoły Artystycznej w Lubotyniu (obw. charkowski) schodzą w trakcie lekcji do schronu prze

Uczniowie Szkoły Artystycznej w Lubotyniu (obw. charkowski) schodzą w trakcie lekcji do schronu przeciwlotniczego z powodu rosyjskiego nalotu

Foto: PAP/Mykola Kalyeniak

Niemcy sprawdzają, ile posiadają schronów na wypadek eskalacji konfliktu z Rosją. Zebrane dane zostaną zamieszczone w specjalnej aplikacji, która będzie pomagała obywatelom wyszukać najbliższe miejsce ukrycia. Na liście mają znaleźć się również podziemne stacje, parkingi, a także budynki państwowe i prywatne, które mogłyby pełnić role schronów. Obywatele RFN zachęcani są też do tworzenia własnych schronów poprzez dostosowywanie prywatnych garaży czy piwnic. Poinformowało o tym Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Niemiec, cytowane przez „The Guardian”.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Społeczeństwo
Raport NIK: Polska nie poradziła sobie z repatriacją
Wojsko
Szef Sztabu Generalnego przyznaje: Wojna realnie nam zagraża
Społeczeństwo
Do kogo wojsko strzela na granicy, czyli strefa zmilitaryzowana
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Co ma Kaczyński, czego nie ma Tusk? I czy ma to Sikorski?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Kłamstwa Brauna o Auschwitz uderzają w polską rację stanu. Czy ten scenariusz pisano cyrylicą?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama