Najwyższa Izba Kontroli wzięła pod lupę repatriację, skontrolowała w tym zakresie działania MSZ, MSWiA, Ambasadę RP w Kazachstanie oraz dwa ośrodki adopcyjne dla powracających do Polski. Wnioski pokontrolne są porażające, najogólniej sprowadzają się do przekonania, że państwo polskie w czasach PiS zupełnie nie poradziło sobie z organizacją ściągnięcia do Polski osób, które przed wielu laty zostały przymusowo wywiezione na Wschód. „Odpowiedzialne za repatriację organy państwa nie zapewniły sprawnego i skutecznego przeprowadzenia procesu repatriacji Polaków ze Wschodu” – napisali kontrolerzy NIK i stwierdzili, że system odpowiedzialny za repatriację stał się niewydolny.