Michał Szułdrzyński: Czy operacja „wspólny kandydat koalicji w 2025 r.” skończy się tak samo, jak „wspólna lista opozycji w 2023”?

Różnorodność koalicji 15 października jest zarówno jej atutem, jak i źródłem problemów. Wystawienie wspólnego kandydata koalicji w wyborach prezydenckich 2025 roku byłoby sygnałem jedności, ale doświadczenie podpowiada, że to wcale nie będzie łatwe.

Publikacja: 24.07.2024 04:30

Szymon Hołownia porzuci dotychczasowe plany w imię jedności obozu władzy?

Szymon Hołownia

Szymon Hołownia porzuci dotychczasowe plany w imię jedności obozu władzy?

Foto: PAP/Jarek Praszkiewicz

Pomysł, by wszystkie partie tworzące obecną koalicję rządzącą wystawiły wspólnego kandydata na prezydenta, ma dla tworzących ją partii kilka ważnych zalet, ale wiąże się też z kilkoma poważnymi ryzykami.

Dlaczego wspólny kandydat koalicji na prezydenta może skończyć jak wspólna lista w 2023 r.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Komentarze
Michał Szułdrzyński: Mariusz Błaszczak wciąż igra z bezpieczeństwem Polski
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Komentarze
Macron przemówił do narodu. „Ameryka nie może dłużej decydować o losie Europy"
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Orędzie Donalda Trumpa. Ważny wniosek dla Polaków
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Czy Amerykę Donalda Trumpa nadal możemy nazywać sojusznikiem?
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Ursula von der Leyen przedstawiła plan uzbrojenia Europy. Czy wystarczający?
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”