W piątek przypada zakończenie roku szkolnego, ale w Ministerstwie Edukacji intelektualne zawieruchy wciąż trwają. We wtorek Barbara Nowacka, ministra edukacji, poinformowała, że lista lektur jest już gotowa i zostanie opublikowana do 29 czerwca. Temat podobno jest już zamknięty, jednak dodany od Barbary Nowackiej komentarz rozpętał prawdziwą burzę.
„Lista lektur była gigantyczna i niestety nieczytana. Były pewne pomysły indoktrynacyjne, na przykład w ostatnich latach powkładano poezję niejakiego (Jarosława Marka) Rymkiewicza. Eksperci bardzo rekomendowali usunięcie. Podpisałam dokument, gdzie pan Rymkiewicz czy pan Dukaj się nie pojawiają" – stwierdziła ministra edukacji.