Jerzy Haszczyński: Wojna bałtycka. Wydanie drugie poprawione

Moskwa musi być pewna, że Zachód się zmienił: nie będzie dzielił włosa na czworo po to, by nie umierać za Narwę.

Publikacja: 22.06.2022 20:26

Jerzy Haszczyński: Wojna bałtycka. Wydanie drugie poprawione

Foto: AFP

"Wojna bałtycka 2022”, napisałem kiedyś tekst pod takim tytułem. Było to dziesięć lat temu. Zaczynał się tak: „Wakacje w pełni, placówki dyplomatyczne w Brukseli prawie puste. A na peryferiach Europy rozpoczyna się misterna operacja. Hakerzy atakują serwery rządowe na Litwie, Łotwie i w Estonii. Rosyjskie okręty pojawiają się u wód terytorialnych tych trzech państw bałtyckich, a czołgi i piechota wspierana przez śmigłowce – przy ich granicy lądowej. Takie nieoczekiwane manewry na wielką skalę”.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Co ma Kaczyński, czego nie ma Tusk? I czy ma to Sikorski?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Kłamstwa Brauna o Auschwitz uderzają w polską rację stanu. Czy ten scenariusz pisano cyrylicą?
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Grzegorz Braun - test przyzwoitości dla Jarosława Kaczyńskiego
Komentarze
Robert Gwiazdowski: Kto ma decydować o tym, kto może zostać wpuszczony do kraju?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Relacje z Trumpem pierwszym testem, ale i szansą dla Nawrockiego
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama