Reklama

Szułdrzyński: Prokuratura kompromituje ABW

W piątek ABW wezwała operatora TVN, by przedstawić mu zarzut propagowania faszyzmu. W niedzielę Prokuratura Krajowa orzekła, że stawianie mu zarzutów jest przedwczesne i wezwanie wycofała. Logika wskazuje, że obie te decyzje na raz nie mogą być słuszne.

Aktualizacja: 26.11.2018 06:00 Publikacja: 25.11.2018 18:16

Szułdrzyński: Prokuratura kompromituje ABW

Foto: Fotorzepa/ Roman Bosiacki

Albo piątkowa decyzja była przedwczesna i nie ma podstaw by stawiać zarzuty operatorowi, który brał udział we wcieleniowym reportażu podczas którego pokazani zostali polscy neonaziści, a zatem działania ABW mają charakter politycznego uderzenia w wolne media, a wówczas decyzja niedzielna jest słuszna. Albo też ABW miała niezbite dowody (o których niestety nie poinformowała opinii publicznej), że operator TVN propagował nazizm, ale odwaga służb przestraszyła prokuraturę, która z powodów politycznych lub ze strachu, decyzję Agencji cofnęła. Tak czy inaczej odnieść można wrażenie, że w tej sprawie przede wszystkim chodzi o politykę. Oraz o to, że działania ABW mają charakter politycznej represji. Szczerze mówiąc znacznie bardziej prawdopodobna wydaje się ta pierwsza opcja.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Komentarze
Tomasz Krzyżak: Winę za znaczący spadek zaufania do Kościoła ponoszą wyłącznie biskupi
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Wyryki, drony i rakieta. Jak Rosja rozgrywa chaos informacyjny w Polsce
Komentarze
Marek Kozubal: Wyryki niech się wszystkim wryją w pamięć. Wojsku i rządowi też
Komentarze
Jacek Czaputowicz: Minister Wang Yi w Warszawie. Nie jest to najlepszy adresat apeli, by Chiny wpłynęły na Putina
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Niemiecka broń zamiast reparacji. Nie tędy droga do pojednania
Reklama
Reklama