Reklama
Rozwiń

Obciach na myślenie

„Euro jest głupie i ma pchły”. To ostatni, 11. ze „100 powodów, aby nie przyjąć euro”, które Jan Wróbel proponuje prezydentowi w „Dzienniku”. Poprzednie perlą się humorem w podobny sposób. Grzegorz Miecugow w TVN 24 cytuje je z upodobaniem.

Aktualizacja: 26.02.2009 10:49 Publikacja: 25.02.2009 20:35

Felietonik Wróbla ma wbić czytelnikowi do głowy, że nie istnieją racjonalne uzasadnienia dla dyskusji nad wprowadzeniem dziś euro. A jeśli ktoś, jak prezydent, zgłasza zastrzeżenia, to jest niemądry, infantylny i chce dokopać rządowi.

Euro zbawiłoby nas i ochroniło od kryzysu – powtarza rząd i jego wyznawcy. Wprawdzie kraje strefy euro przeżywają go dziś gorzej niż Polska, ale z tajemniczych powodów europejska waluta ocaliłaby nas. Spójrzcie na Słowację! – wołają eurowyznawcy. Patrzę i widzę, że Słowacy posługują się euro. Jak to wpłynie na ich gospodarkę, zobaczę za jakiś czas.

Wprowadzenie euro ochroniłoby polską walutę od gwałtownej huśtawki, której poddana była ostatnio, co jest poważnym argumentem za jego przyjęciem. Jednak droga do europejskiej waluty prowadzi przez paroletnie zamrożenie kursu złotego, co, jak twierdzi wielu analityków, ułatwiłoby spekulacyjny atak, na którego odparcie nie mielibyśmy środków. W każdym razie jest się nad czym zastanawiać, ale rząd i eurowyznawcy twierdzą, że wątpliwości w tej kwestii to obciach.Obciach to najważniejsza współczesna kategoria kulturowa. Zastąpił staromodne pojęcie wstydu. Wstyd to poczucie winy za naruszenie słusznych norm.

Kiedy jednak sama norma staje się podejrzana, w miejsce wstydu pojawia się obciach. Normy były uniwersalne, a poczucie wstydu oczywiste i zrozumiałe.

Obciach jest wyznaczany przez dominujące ośrodki opiniotwórcze, a więc arbitralny i nieuzasadniony. Coś, co jeszcze wczoraj było zaprzeczeniem obciachu, dziś może się stać jego wcieleniem. Obciachem jest pytać, dlaczego coś akurat nim jest. Obciach to ośmieszenie i społeczna klęska. Jeśli więc pytania na temat euro naznaczone zostaną stygmatem obciachu, każdy, kto się ośmieli je zadać, skompromituje się.

Reklama
Reklama

I tak dyskusja zostanie rozstrzygnięta.

[ramka][link=http://blog.rp.pl/wildstein/2009/02/25/obciach-na-myslenie/]Skomentuj na blogu[/link][/ramka]

Felietonik Wróbla ma wbić czytelnikowi do głowy, że nie istnieją racjonalne uzasadnienia dla dyskusji nad wprowadzeniem dziś euro. A jeśli ktoś, jak prezydent, zgłasza zastrzeżenia, to jest niemądry, infantylny i chce dokopać rządowi.

Euro zbawiłoby nas i ochroniło od kryzysu – powtarza rząd i jego wyznawcy. Wprawdzie kraje strefy euro przeżywają go dziś gorzej niż Polska, ale z tajemniczych powodów europejska waluta ocaliłaby nas. Spójrzcie na Słowację! – wołają eurowyznawcy. Patrzę i widzę, że Słowacy posługują się euro. Jak to wpłynie na ich gospodarkę, zobaczę za jakiś czas.

Reklama
Komentarze
Robert Gwiazdowski: Kto ma decydować o tym, kto może zostać wpuszczony do kraju?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Relacje z Trumpem pierwszym testem, ale i szansą dla Nawrockiego
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Donald Tusk wyciągnął lekcję z zeszłorocznej powodzi. Nawet PiS chwali premiera
Komentarze
Bogusław Chrabota: Kaczyński pchnął Hołownię w ramiona Tuska
Komentarze
Jacek Czaputowicz: Trudne rozstanie z doktryną Czaputowicza
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama