Aktualizacja: 30.01.2015 01:00 Publikacja: 30.01.2015 01:00
Michał Szułdrzyński
Foto: Fotorzepa
Szef MON miał znaleźć w armii natychmiast kilkanaście miliardów złotych oszczędności albo podać się do dymisji.
Na szczęście dziś takie podejście w polskiej polityce to już przeszłość. Wicepremier i minister obrony Tomasz Siemoniak ponowił w czwartek deklarację o zwiększeniu nakładów na obronność, przyspieszeniu programu modernizacji polskiej armii oraz wzroście liczby szkolonych rezerwistów i ochotników. W dodatku liczba zagranicznych żołnierzy NATO, którzy będą ćwiczyć w Polsce, ma przekroczyć 10 tys. Jak ujawnia w rozmowie z „Rzeczpospolitą" szef Sztabu Generalnego WP generał Mieczysław Gocuł, w naszym kraju ćwiczyć będą również oddziały bardzo szybkiego reagowania sojuszu, a więc tak zwana szpica. W Polsce powstaną również komórki operacyjne, które mogą przygotować ewentualną pomoc wojskową natychmiastowego reagowania. To wszystko może oznaczać, że poziom bezpieczeństwa Polski realnie wzrośnie po raz pierwszy od wielu lat.
Oparta na oskarżeniach narracja prawicy nie zwalnia rządu z egzaminu. Prokurator Ewa Wrzosek jest politycznie zaangażowana. A w środę mecenas Jacek Dubois drwił w serwisie X z przesłuchania Barbary Skrzypek. To ślepa uliczka rozliczeń.
Czy Polska powinna uczestniczyć w NATO-wskim programie nuclear sharing (NS)? Opinie z pewnością są podzielone. Inną sprawą jest apel o przekazanie Polsce broni jądrowej wyrażony przez Andrzeja Dudę na łamach „Financial Times”. Moim zdaniem bez wyczucia i w fatalnym momencie.
Pałac Prezydencki utrzymuje, że stanowisko Andrzeja Dudy w sprawie rozmieszczenie w Polsce broni nuklearnej było uzgodnione z przedstawicielami rządu. Czy warto krytykować polską głowę państwa i stawać w jednym chórze z wiceprezydentem USA, czy może lepiej rozpocząć debatę o podniesieniu bezpieczeństwa kraju?
Prezydentowi USA zabrakło doradców znających psychologię rosyjskiego dyktatora. Obrał niewłaściwy język komunikacji z Kremlem. Jedyna szansa na zakończenie trwającej od ponad trzech lat wojny Rosji z Ukrainą może zostać zaprzepaszczona.
Rola Bałtyku jest kluczowa w kontekście transformacji europejskiego sektora energii. Akwen doskonale nadaje się do rozwoju morskiej energetyki wiatrowej, sprzyja też rozwojowi innych technologii niskoemisyjnych, w tym odnawialnego wodoru.
PiS nie dostrzega sygnałów o możliwym resetowaniu relacji USA-Rosja, trwając w bezwarunkowym sojuszu z Ameryką. Jednocześnie walcząc o jednomyślność, wspiera Węgry, które dziś blokują bardziej antyrosyjską politykę UE.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
Oznacza to opóźnienie prac o wiele lat. Czy wygrają interesy deweloperów z potrzebami mieszkańców?
Pełnomocnik zmarłej Barbary Skrzypek wydał oświadczenie. Dotyczy ono środowego przesłuchania w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. Z tym wydarzeniem politycy PiS wiążą śmierć wieloletniej współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego.
Oparta na oskarżeniach narracja prawicy nie zwalnia rządu z egzaminu. Prokurator Ewa Wrzosek jest politycznie zaangażowana. A w środę mecenas Jacek Dubois drwił w serwisie X z przesłuchania Barbary Skrzypek. To ślepa uliczka rozliczeń.
W 239 okręgowych komisjach wyborczych w Krakowie trwają wybory uzupełniające do Senatu. Mieszkańcy wybierają senatora, który zajmie miejsce Bogdana Klicha z PO.
Szykowana reforma edukacji pozbawiona jest wiarygodnej podbudowy naukowej, powstaje w absurdalnym tempie i przy fasadowej partycypacji społecznej – pisze dyrektor Zespołu Szkół STO na warszawskim Bemowie Jarosław Pytlak.
W wieku 66 lat zmarła Barbara Skrzypek, długoletnia współpracownica prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Czy Polska powinna uczestniczyć w NATO-wskim programie nuclear sharing (NS)? Opinie z pewnością są podzielone. Inną sprawą jest apel o przekazanie Polsce broni jądrowej wyrażony przez Andrzeja Dudę na łamach „Financial Times”. Moim zdaniem bez wyczucia i w fatalnym momencie.
„Czy Pani/Pana zdaniem Donald Trump jest w stanie doprowadzić do sprawiedliwego pokoju na Ukrainie?” - takie pytanie zadaliśmy w sondażu SW Research dla rp.pl.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas