Ale z przepisów nie wynika, że pytanie o wykładnię przepisów trzeba koniecznie złożyć na urzędowym formularzu. Równie dobrze można to zrobić na zwykłej kartce.
Od 1 lipca wnioski o interpretację składamy według nowych zasad (szerzej opisywaliśmy je w DF z 28 czerwca br., tam też zamieściliśmy wypełniony wzór wniosku). Jedną z nowości jest urzędowy formularz. Jego wzór można znaleźć w rozporządzeniu ministra finansów z 20 czerwca 2007 r. (DzU nr 112, poz. 771). Nazywa się ORD-IN i ma cztery strony. Jeśli nie wystarczy, możemy wypełnić załącznik ORD-IN/A.
Mamy dwie możliwości. Miłośnicy kaligrafii mogą wypełnić wniosek ręcznie. Przy skomplikowanych sprawach i rozbudowanej argumentacji zajmie to co najmniej parę godzin. A czasami we wniosku przytaczamy przecież inne interpretacje oraz orzecznictwo sądowe. Nie ma innego wyjścia - trzeba przepisywać albo wycinać i wklejać.
Dla wygody podatników minister finansów przygotował więc wersję interaktywną. Sprawa wydaje się prosta - wpisujemy dane i argumenty, przenosimy z innych plików fragmenty wyroków, nie ma problemów z poprawieniem błędów. Ale tu niemiła niespodzianka, okazuje się, że wersja internetowa wcale nie ułatwiła zadania podatnikom. - Miałem kłopoty z zapisaniem wzoru wniosku we własnym pliku - opowiada czytelnik DF. - Potem nie chciały się otwierać kolejne strony. Jak już mi się to udało, nie mogłem zachować wpisanych w nim danych. Muszę więc za każdym razem wypełniać cały wniosek.
Problemy techniczne prawdopodobnie da się pokonać, ale niewątpliwie mogą uprzykrzyć życie osobie niepasjonującej się informatyką. Z kolei wypełniając formularz ręcznie, cofamy się o kilka lat. Może więc organy podatkowe przyjmą wniosek na zwykłej kartce? Powinny, oczywiście jeśli zawiera wszystkie wymagane przez przepisy elementy.