Różne odpowiedzi otrzymują podatnicy, którzy pytają m.in. o różnice kursowe, premie pieniężne, sposób ustalania wartości początkowej środka trwałego, wartości niematerialne i prawne, świadczenia medyczne wykupywane dla pracowników czy kapitalizację.
Tymczasem zasady wydawania interpretacji zmieniono (od 1 lipca 2007 r. z upoważnienia ministra finansów wydają je cztery izby skarbowe w kraju, a nie urzędy skarbowe) właśnie dlatego, że przemawiała za tym potrzeba ujednolicenia stosowania prawa.
– Powinniśmy zabiegać o to, aby Ministerstwo Finansów spełniło swoje zapowiedzi dotyczące ujednolicenia stosowania przepisów podatkowych – powiedział wczoraj na spotkaniu dla prasy Wojciech Sztuba, doradca podatkowy, partner zarządzający w spółce TPA Horwath Sztuba Kaczmarek.
Dziś odpowiedź organu podatkowego dla firmy, która nie przywiązywała dotychczas zbyt wielkiej wagi do planowania podatkowego (zwłaszcza gdy do niedawna była jeszcze małym, rodzinnym biznesem), może być zimnym prysznicem. Tego rodzaju przypadki nie należą, zdaniem ekspertów, do rzadkości.
Poszukiwanie odpowiedzi na pytanie, jak sobie radzić, gdy władze skarbowe zmienią dotychczasową linię interpretacyjną albo gdy pojawią się precedensowe wyroki sądów administracyjnych, jest więc jak najbardziej na czasie.