Transmisje z dużych imprez sportowych, takich jak Euro 2012, to doskonały biznes dla właścicieli restauracji czy pubów, ponieważ kibice chętniej je w tym czasie odwiedzają. Większość przedsiębiorców z tej branży oferuje możliwość oglądania pojedynków ulubionych drużyn, nierzadko w komfortowym odbiorze, bo na dużym ekranie.
Nie wszyscy zdają sobie jednak sprawę, że wymaga to specjalnej licencji, którą przyznaje organizator imprezy, czyli UEFA.
Licencja jest wymagana zarówno wówczas, gdy transmisja ma charakter komercyjny, jak i gdy jest niekomercyjna (ale tylko komercyjne wymagają uiszczenia opłaty licencyjnej). Za komercyjne uważane są imprezy sponsorowane lub przynoszące przychody, np. sprzedawane jest na nich jedzenie i napoje, albo kibice płacą za wstęp. Wystarczy spełnienie jednego z tych kryteriów, aby trzeba było płacić za licencję.
Opłaty są proporcjonalne do wielkości ekranu, na którym wyświetlany jest mecz. Im większe rozmiary, tym wyższa jest opłata licencyjna. Są cztery kategorie ekranów. Każdy metr kwadratowy ekranu kosztuje od 35 do 65 euro za cały czas korzystania z licencji. Dla Polski i Ukrainy opłaty licencyjne są niższe o 50 proc. Jeśli w jednym miejscu będzie ustawionych kilka ekranów, od każdego z nich należy się osobna.
Począwszy od tegorocznych mistrzostw, licencja jest przyznawana na transmitowanie wszystkich meczów.