Chodzi o art. 115 ust. 3 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Na podstawie tego przepisu karze grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku podlega ten, kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, w inny sposób niż określony w ust. 1 lub ust. 2 przepisu, narusza cudze prawa autorskie lub prawa pokrewne, w tym m.in. autorskie prawa majątkowe, prawa przysługujące: artyście wykonawcy, producentowi fonogramu lub wideogramu oraz prawa przysługujące organizacji radiowej lub telewizyjnej).
Przepis ten za przestępstwo uznaje również np. niewykonanie przez producentów i importerów urządzeń, a także czystych nośników służących do utrwalania utworów lub przedmiotów praw pokrewnych – przy użyciu tych urządzeń – obowiązku uiszczenia opłat organizacjom zbiorowego zarządzania.
Z wnioskiem o zbadanie tego przepisu wystąpił Rzecznik Praw Obywatelskich. Jego zdaniem, przy wprowadzaniu kwestionowanej regulacji ustawodawca nie zachował wymaganej precyzji.
Jak bowiem wskazuje RPO, z treści art. 115 ust. 3 wynika, że każde bliżej niesprecyzowane i podjęte w celu osiągnięcia korzyści majątkowej działanie naruszające prawa określone we wskazanych przepisach o prawie autorskim i prawach pokrewnych, rodzi odpowiedzialność karną, co w ocenie Rzecznika jest niezgodne z konstytucją.
RPO podkreśla, iż jedną z podstawowych funkcji prawa karnego jest motywowanie adresatów norm prawnych do zachowań zgodnych z tymi normami. Adresat danej normy prawnej musi otrzymać jednoznaczną informację na temat tego, jakie czyny są zakazane. Tego warunku jednoznaczności, zdaniem Rzecznika, nie spełnia kwestionowany przepis.