Spór z ZAiKS najpierw do Komisji Prawa Autorskiego

Operator telewizji kablowej spierający się z ZAiKS o opłaty za emisję utworów nie może się zwrócić o rozstrzygnięcie bezpośrednio do sądu

Aktualizacja: 11.12.2007 10:12 Publikacja: 11.12.2007 01:44

Potwierdził to Sąd Najwyższy w postanowieniu wydanym 6 grudnia 2007 r. (sygn. III CZP 107/07) Operator musi zatem najpierw wystąpić do Komisji Prawa Autorskiego, powoływanej przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego.

W 1999 r. spółka akcyjna Vectra, operator telewizji kablowej, podpisała z ZAiKS umowę w sprawie korzystania z dzieł autorów reprezentowanych przez tę organizację. Zobowiązała się do płacenia wynagrodzenia wynoszącego 3,5 proc. wpływów z abonamentów oraz innych wpływów.

W 2003 r. umowę tę Vectra wypowiedziała. Twierdziła, że wynagrodzenie to jest rażąco wygórowane i zagraża jej normalnemu funkcjonowaniu. Od tego czasu zaczęła wpłacać na rzecz ZAiKS 0,3 proc. swoich wpływów brutto.

W sierpniu 2004 r. wystąpiła przeciwko ZAiKS na podstawie art. 189 kodeksu postępowania cywilnego o ustalenie, że nie ma obowiązku zawierania z tą organizacją umowy o reemitowanie utworów nadawanych w programach radiowych i telewizyjnych, tj. umowy, o której mowa w art. 21 ust. 1 ustawy z 1994 r. o prawie autorskim.

Na wypadek, gdyby sąd miał inne zdanie w tej kwestii, Vectra domagała się ustalenia treści takiej umowy. Chciała ustalenia wynagrodzenia za reemisję utworów w wysokości 0,3 proc. opłaty abonamentowej za usługi telewizji kablowej. Twierdziła, że udział utworów autorów reprezentowanych przez ZAiKS nie przekracza w reemitowanych programach 15 – 20 proc., dlatego adekwatna byłaby taka właśnie stawka opłaty.

Sąd I instancji oddalił oba żądania Vectry. Pierwsze ze względu na art. 21

1

prawa autorskiego, w którym wyraźnie zapisano, że operatorom sieci kablowych wolno reemitować w sieciach kablowych utwory nadawane w programach organizacji radiowych i telewizyjnych wyłącznie na podstawie umowy zawartej z właściwą organizacją zbiorowego zarządzania prawami autorskimi.

Jako powód oddalenia drugiego żądania sąd wskazał, że Vectra nie podała wszystkich istotnych elementów umowy, a zwłaszcza nie przedstawiła dowodu, że strony ustaliły wynagrodzenie w wysokości 0,3 proc. przychodów.

Sąd II instancji, do którego spółka wniosła apelację, zwrócił się do SN o rozstrzygnięcie wątpliwości prawnej sprowadzającej się do pytania, czy operator sieci kablowej może przed sądem domagać się ustalenia treści takiej umowy, o jaką chodzi w tej sprawie.

Sąd Najwyższy w ogłoszonym postanowieniu odmówił odpowiedzi na to pytanie. Sędzia Mirosława Wysocka wyjaśniała, iż SN nie podejmuje uchwały m.in. wówczas, gdy w danej sprawie występują przeszkody procesowe prowadzące do odrzucenia pozwu albo wniosku.

Tak właśnie jest w tej sprawie. Tą przeszkodą jest tzw. czasowa niedopuszczalność drogi sądowej.

W razie bowiem powstania sporu związanego z zawarciem umowy z organizacją zbiorowego zarządzania o reemisję utworów nadawanych w programach radiowych i telewizyjnych art. 21

1

ust. 2 prawa autorskiego nakazuje

stosować art. 108 ust. 2, tj.

zwrócić się do Komisji Prawa Autorskiego o rozstrzygnięcie sporu

. Do czasu rozstrzygnięcia wystąpienie w takiej sprawie do sądu jest niedopuszczalne (czasowa niedopuszczalność drogi sądowej).

Dopiero gdy nastąpi rozstrzygnięcie, strona niezadowolona może wnieść sprawę do sądu

.

Vectra wystąpiła w tej sprawie do komisji w 2004 r., ale ze względu na niezapłacenie przez nią zaliczki na ekspertyzy komisja zwróciła wniosek. – W takiej sytuacji – tłumaczyła sędzia Wysocka – nie można mówić o rozstrzygnięciu sprawy przez komisję i otwarciu drogi sądowej.

Potwierdził to Sąd Najwyższy w postanowieniu wydanym 6 grudnia 2007 r. (sygn. III CZP 107/07) Operator musi zatem najpierw wystąpić do Komisji Prawa Autorskiego, powoływanej przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego.

W 1999 r. spółka akcyjna Vectra, operator telewizji kablowej, podpisała z ZAiKS umowę w sprawie korzystania z dzieł autorów reprezentowanych przez tę organizację. Zobowiązała się do płacenia wynagrodzenia wynoszącego 3,5 proc. wpływów z abonamentów oraz innych wpływów.

Pozostało 86% artykułu
Sądy i trybunały
Rezygnacja Julii Przyłębskiej to jest czysta kalkulacja
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką
W sądzie i w urzędzie
Upoważnienie do konta bankowego na wypadek śmierci. Jak zrobić to zgodnie z prawem?
Podatki
Pułapka na frankowiczów: po ugodzie może być PIT
Konsumenci
Jak otrzymać ulgę na prąd? Kto może mniej zapłacić za energię? Ekspert odpowiada
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Nieruchomości
SN: kiedy mieszkanie u rodziców prowadzi do zasiedzenia
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska