Zasady obrotu ziemią rolną reguluje obecnie ustawa z 11 kwietnia 2003 r. o kształtowaniu ustroju rolnego, która od kilku tygodni obowiązuje w zmienionym kształcie w wyniku nowelizacji z 26 kwietnia 2019 r. Uzasadnienie zmian wskazuje, że dokonano analizy obecnych regulacji (które w zamierzeniu ustawodawcy miały doprowadzić do koncentracji gruntów rolnych oraz ograniczenia spekulacyjnego obrotu) i tego jak oddziałują na obrót ziemią rolną. W opinii rządu zasadne było utrzymanie ograniczeń, tak aby obrót ziemią rolną odbywał się nadal głównie pomiędzy rolnikami indywidualnymi; wskazano jednak na konieczność złagodzenia przepisów w tym zakresie.
Czytaj także: Nowe zasady obrotu ziemią rolną od 26 czerwca 2019
Nieruchomości wyjęte spod ograniczeń
Dotychczas ograniczenia ustawowe w nabywaniu nieruchomości rolnych nie obejmowały gruntów o powierzchni mniejszej niż 0,3 ha. I tak zostało. Ustawodawca wspomnianą nowelizacją poszerzył jednak krąg nieruchomości o większej powierzchni, których ograniczenia ustawowe – mimo wszystko nie dotyczą.
Do tej pory, oprócz wskazanego wyżej kryterium 0,3 ha powierzchni, przepisów nie stosowało się chociażby do nieruchomości wchodzących w skład Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa (o którym mowa w ustawie z 19 października 1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa) czy będących drogami wewnętrznymi. Obecnie katalog ten został powiększony także o nieruchomości, których część (co najmniej 70 proc. powierzchni) stanowią grunty pod stawami, a także o sytuacje, gdy nieruchomość sprzedawana jest przez KOWR najemcom nieruchomości – w przypadku, gdy wynajmowane nieruchomości należą do Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa (nabywać można wtedy wraz z ogródkami przydomowymi i garażami).
Ograniczenia co do zasady nadal mają zastosowanie do nieruchomości znajdujących się w granicach administracyjnych miast, mimo że zgodnie z pierwotnymi planami obrót nimi miał być całkowicie uwolniony. Zdaniem ustawodawcy zmiana przeznaczenia możliwa jest w oparciu o dotychczasowe regulacje związane z zagospodarowaniem przestrzennym, i winą można obarczyć wyłącznie miasta z powodu opóźnianie uchwalania odpowiednich miejscowych planów.