Kamienica modernistyczna położona przy ul. Świerszcza 2 we Włochach, powstała na początku lat 30. XX wieku. "Jasny Dom", jak ją nazwano, zbudowano na zamówienie Franciszka Kosteckiego, ówczesnego burmistrza Włoch. W maju 1936 roku willa została zakupiona przez Józefa Kasperkiewicza, notariusza z Pabianic, przodka obecnych właścicieli. Rodzina Kasperkiewiczów mieszkała w kamienicy do 29 stycznia 1945 roku, kiedy z rozkazu Wojennego Komendanta Miasta Włochy zmuszona została do opuszczenia swojej własności.

Od lutego do października 1945 roku dom był siedzibą Głównego Zarządu Informacji Wojska Polskiego. W jego piwnicach urządzono cele więzienne, a na wyższych kondygnacjach pokoje przesłuchań i biura. Szacuje się, że w okresie istnienia aresztu przeszło przez niego ponad tysiąc osób. Zachowały się wyryte na ceglanych ścianach napisy np. "Jezu wyratuj" ze znakiem krzyża oraz "Matko Boża Opiekunko Nasza Wyratuj". Na ścianach pozostały też tzw. kalendarze kreskowe oraz drzwi z wyciętymi charakterystycznymi judaszami.

Spadkobiercy Kasperkiewicza zdołali odzyskać obiekt w latach 90. XX wieku i to oni w 2000 roku odkryli świadectwa kaźni więzionych tam osób. Od tego czasu starają się upamiętnić to miejsce. W 2013 roku powołali Fundację "Willa Jasny Dom", która między innymi udostępnia nieodpłatnie piwnice do zwiedzania.

"Obecny właściciel obiektu prowadzi prace remontowo-konserwatorskie chcąc przywrócić budynkowi jego dawną świetność. Ze względu na duże koszty, roboty podzielono na dwa etapy roczne. Niedawno zakończono część prac na elewacjach od ulic Świerszcza i Cienistej. Ekipa budowlana oczyściła powierzchnię muru ze szkodliwych ciemnych, korozyjnych nawarstwień, a także zastosowała zabieg niszczący glony i drobnoustroje. Usunęła pozostałości wtórnych zapraw cementowych oraz fragmentu docieplenia, a następnie uzupełniła ubytki cegieł. Na całości położono nowy tynk, jak najbardziej zbliżony do pierwotnego, który następnie pomalowano na kolor ustalony na podstawie badań. Przy okazji prac na elewacji, gruntownemu remontowi poddano balkony wraz z konserwacją balustrad. Tegoroczny koszt konserwacji wyniósł ponad 220 000 zł, a wsparcie udzielone w formie dotacji przez m.st. Warszawę to prawie 50 proc. kosztów czyli 107 054 zł" - informuje Magdalena Łań z Biura Stołecznego Konserwatora Zabytków.