Gość przyznał, że firma odzieżowa to bardzo ciekawy biznes, bo jest obarczony nieustającą zmianą. - To biznes dla ludzi, którzy lubią wyzwania - mówił Bogacki.
Przyznał, że nietrafiona kolekcja powoduje straty finansowe, ale jeśli firma ma zdrowe podstawy, to nie są one duże. - Trudniejszą kwestią jest utrata zaufania klientów. Nietrafiona kolekcja może spowodować, że pewna grupa klientów zniechęci się do marki. Trudno ich potem odzyskać – tłumaczył.
- Choćbyśmy mieli nawet najlepszą kolekcję, a nie będziemy mieli dobrej logistyki, serwisu, wewnętrznej organizacji, przekazu PR-owego to mogą pojawić się kłopoty – dodał.
Barierą w rozwoju biznesu są problemy z zatrudnieniem właściwych osób. - Niestety w niewielkim stopniu rozwinięte są systemy edukacyjne szkolące dla przemysłu odzieżowego. Technologowie, konstruktorzy, krojczy czy krawcowe są trudno osiągalne. System szkolnictwa w tych kategoriach zawodowych prawie nie istnieje – mówił gość.