Rosjanie wyrzuceni z Angoli nie zarobią na diamentach

Drugi diamentowy koncern świata – rosyjski Alrosa – został zmuszony do sprzedaży swoich udziałów w największej angolskiej firmie wydobywającej diamenty. Powodem są sankcje za agresję Putina na Ukrainę. Władze Angoli uznały inwestycję Rosjan za „toksyczną”.

Publikacja: 09.06.2025 19:13

Rosjanie wyrzuceni z Angoli nie zarobią na diamentach

Foto: Bloomberg

Catoca wydobywa 75 proc. diamentów Angoli, czyli rocznie około 7–7,5 miliona karatów diamentów. Firma jest również właścicielem czwartych co do wielkości złóż diamentów na świecie. Według danych zamieszczonych na stronie internetowej angolskiego przedsiębiorstwa Catoca, 41 proc. akcji, które wcześniej należały do ​rosyjskiego koncernu ​Alrosa, trafiło w ręce struktury omańskiego funduszu państwowego Taadeen.

Nie podano dokładnej daty transferu. Według lokalnych mediów rosyjska korporacja opuściła Angolę pod koniec maja. Aleksiej Mojsiejew, wiceminister finansów Rosji, powiedział, że transakcja powinna zostać zamknięta do końca czerwca. Nie upubliczniono kwoty transakcji.

Sankcje na diamentowy koncern Alrosa generują straty

USA to największy diamentowy rynek świata. Po agresji Putina na Ukrainę, Biały Dom objął rosyjski diamentowy koncern sankcjami, co odcięło rosyjskie kamienie od najbardziej zyskownych transakcji. Pomimo tego, jeszcze w 2023 r. Siergiej Iwanow, wówczas szef Alrosy, zapewniał, że rosyjski koncern nie planuje opuszczać Angoli, pomimo „pewnych trudności z bankami”.

Czytaj więcej

Diamentowy koncern z Rosji i jego szef na czarnej liście UE

W 2024 r. kraje G7 nałożyły embargo na rosyjskie diamenty, a następnie zakazały importu kamieni rosyjskich przez państwa trzecie. W styczniu 2024 r. rząd Angoli wystąpił do Rosjan o sprzedaż udziałów w Catoca. Minister zasobów mineralnych Angoli Diamantino Azevedo zauważył, że rosyjska firma stała się „toksycznym partnerem ze względu na globalny kontekst”.

W kwietniu 2024 r. Aleksiej Mojsiejew poinformował, że trwają negocjacje w sprawie wyjścia Alrosa (koncern państwowy) z akcjonariatu Catoca, a kwota transakcji jest omawiana z „przyjaznymi inwestorami”.

Góra niesprzedanych diamentów rosyjskiego koncernu Alrosa

W rezultacie sankcji na koniec 2024 r. Alrosa zgromadziła niesprzedane diamenty i brylanty o wartości 129,9 mld rubli, czyli wówczas 1,3 mld dolarów. Na tym tle w ubiegłym roku państwowa korporacja odnotowała 26-procentowy spadek dochodów i 4,4-krotny spadek zysku netto do 19,3 mld rubli.

Czytaj więcej

Świat nie chce diamentów z Rosji. Rośnie góra niesprzedanych kamieni

To nie koniec strat Alrosy z powodu sankcji. Jewgienij Łoktiuchow, analityk spółki PSB podkreśla, że Alrosa zamknęła drugą połowę 2024 r. roku stratą netto w wysokości 17,3 mld rubli, a cały rok deficytem gotówkowym. Zadłużenie netto Alrosy wzrosło trzykrotnie i osiągnęło kwotę 107,9 mld rubli (dziś to 5,1 mld zł). W listopadzie ubiegłego roku kolejny dyrektor generalny Alrosy, Paweł Marinyczew, powiedział, że firma będzie zmuszona wstrzymać prace wydobywcze na najmniej dochodowych złożach i zwolnić część personelu. „Obecnie znajdujemy się oczywiście w dość trudnej sytuacji – przyznał Marinyczew.

Catoca wydobywa 75 proc. diamentów Angoli, czyli rocznie około 7–7,5 miliona karatów diamentów. Firma jest również właścicielem czwartych co do wielkości złóż diamentów na świecie. Według danych zamieszczonych na stronie internetowej angolskiego przedsiębiorstwa Catoca, 41 proc. akcji, które wcześniej należały do ​rosyjskiego koncernu ​Alrosa, trafiło w ręce struktury omańskiego funduszu państwowego Taadeen.

Nie podano dokładnej daty transferu. Według lokalnych mediów rosyjska korporacja opuściła Angolę pod koniec maja. Aleksiej Mojsiejew, wiceminister finansów Rosji, powiedział, że transakcja powinna zostać zamknięta do końca czerwca. Nie upubliczniono kwoty transakcji.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Donald Trump ogłosił kolejną turę rozmów z Chinami w sprawie wojny celnej
Handel
Napięcie między USA a Chinami znów rośnie. Donald Trump w mocnych słowach o Xi Jinpingu
Handel
Aż 80 proc. Polaków nadal chce ograniczać wydatki
Handel
Polacy wydają coraz mniej na dzieci, za to więcej na zwierzęta
Handel
Niemieccy giganci handlowi planują fuzję po 60 latach podziału