Kanadyjczycy jak dotąd reagują wyjątkowo solidarnie i zdecydowanie na kolejne ruchy Białego Domu w trwającej wojnie handlowej. Zarówno konsumenci, jak i sklepy w całym kraju przyłączają się do bojkotu importowanych z USA produktów – i wybierają zwłaszcza te, które amerykańscy dostawcy najchętniej sprzedają u północnego sąsiada. Jedną z takich kategorii dóbr są alkohole mocne.
Amerykańscy producenci alkoholi mocnych ofiarą wojny handlowej Donalda Trumpa
We wtorek kanadyjskie stowarzyszenie branży alkoholowej Spirits Canada opublikowało najnowszą analizę dotyczącą wpływu bojkotu amerykańskich napojów wysokoprocentowych na sprzedaż. Według raportu, od 5 marca, kiedy to kanadyjskie prowincje ogłosiły zaprzestanie dystrybucji tych produktów w sklepach detalicznych, do końca kwietnia sprzedaż amerykańskich alkoholi mocnych w Kanadzie spadła o 66,3 proc. W Ontario natomiast – największym kanadyjskim rynku dla tych trunków – sprzedaż tąpnęła aż o 80 proc.
Czytaj więcej
Na rynki powróciły ostatnio świetne nastroje, gdyż inwestorzy uznali, że najgorsze scenariusze si...
To potężny cios w producentów ze Stanów Zjednoczonych. Jak przypomina agencja Reutera, na początku marca producent Jacka Daniel’sa, firma Brown-Forman Corporation z siedzibą w Kentucky, stwierdził, że wycofanie amerykańskiego burbona i whiskey z kanadyjskich sklepów monopolowych jest gorsze niż kanadyjskie cła odwetowe i uznał je za nieproporcjonalną odpowiedź na cła nałożone przez Donalda Trumpa.
Bojkot alkoholi mocnych z USA osłabił również sprzedaż kanadyjskich trunków
Jak zauważa jednak grupa Spirits Canada, która reprezentuje kanadyjskich producentów i dystrybutorów alkoholi destylowanych, bojkot zaszkodził ogólnej sprzedaży alkoholu w kraju, a więc i rodzimym producentom. Całkowita sprzedaż alkoholi mocnych spadła bowiem w Kanadzie w tym samym okresie o 12,8 proc.