Przez oszczędności Polaków te sklepy zaczynają mieć problemy

Spada sprzedaż w efekcie konsumenckich oszczędności. Na dodatek coraz więcej klientów właśnie te kategorie chce kupować tylko online. Sklepom stacjonarnym coraz trudniej utrzymać poziomy sprzedaży.

Aktualizacja: 06.10.2023 06:19 Publikacja: 06.10.2023 03:00

Przez oszczędności Polaków te sklepy zaczynają mieć problemy

Foto: Adobe Stock

Największa grupa konsumentów właśnie zakupy sprzętu AGD i RTV oraz ubrań i modowych akcesoriów chce przenosić do kanałów internetowych. Z raportu Mobile Institute i Izby Gospodarki Elektronicznej wynika, że w 2023 r. zrobiło tak już po 15 proc. ankietowanych. Z kolei takie plany na kolejne miesiące roku ma 9 proc. w przypadku elektroniki oraz 11 proc., jeśli chodzi o akcesoria i ubrania.

– W tym roku Polacy znacznie częściej przenoszą do sieci zakupy „dużych” kategorii zakupowych, jak RTV/AGD, moda, kosmetyki, produkty dziecięce, motoryzacja. W 2022 roku były to przede wszystkim zakupy rozrywki, czyli np. abonament do takich platform jak Netflix czy gry online, a także jedzenie z dostawą do domu i różnorodne szkolenia i kursy – wyjaśniają autorzy raportu.

Silna konkurencja

Spowolnienie w handlu jest faktem, wydatki są ograniczane, zwłaszcza na poważniejsze zakupy. Ale nie tylko na nie. Z danych NielsenIQ wynika, że tylko w okresie wakacyjnym rynek spożywczy skurczył się o 4 proc., a o ponad 8 proc. w przypadku alkoholi. Wyraźnie widać, że konsumenci nie chcą wydawać pieniędzy.

Sklepy internetowe jednak radzą sobie z tym lepiej. Answear.com podał, że w trzecim kwartale sprzedaż urosła o 17 proc., a po dziewięciu miesiącach 2023 r. o ponad 36 proc. r.r. – Za nami wymagający III kw., w którym dostrzegliśmy pierwsze objawy spowolnienia w branży i słabnącego popytu konsumenckiego. Oprócz tego nie pomogło nam przedłużające się lato i wysokie temperatury we wrześniu w Polsce oraz w pozostałych krajach, w których prowadzimy działalność – mówi Krzysztof Bajołek, prezes Answear.com. – W efekcie dynamiki wzrostu sprzedaży w III kw. br. nie są tak imponujące jak w poprzednich okresach, niemniej udaje nam się wciąż utrzymywać wzrosty na dwucyfrowym poziomie – dodaje.

Czytaj więcej

Polacy złapali się za kieszenie, zakupy się dalej kurczą

Po drugiej stronie mamy tradycyjnych sprzedawców, jak VRG z 18,5-proc. spadkiem w kanale odzieżowym we wrześniu. – We wrześniu obserwowaliśmy pierwsze sygnały powrotu popytu w segmencie odzieżowym i wyhamowania spadków sprzedaży, których doświadczaliśmy w miesiącach letnich. Było to jednak niewystarczające, aby uniknąć spadków sprzedaży r./r. – mówi Janusz Płocica, prezes VRG. – Nie bez znaczenia były wysokie temperatury w pierwszym miesiącu nowego sezonu, które zniechęcały do odświeżania garderoby. Dodatkowo popyt na odzieżowe marki naszego segmentu środkowego (tzw. accessible premium) pozostawał pod dalszą presją niestabilnej sytuacji makroekonomicznej – dodaje.

– Sklepy internetowe często oferują szerszy wybór produktów i lepsze oferty cenowe niż sklepy stacjonarne. Dochodzą do tego cykliczne promocje, które również wysokością rabatów prześcigają sklepy stacjonarne – wyjaśnia w raporcie Izby Gospodarki Elektronicznej Izabela Karolczyk-Szafrańska, szefowa marketingu Inpost Group.

Nowe metody

Online walczy o klientów także nowymi metodami dostawy, jak i płatności. – Rynek płatności w Polsce, zgodnie z globalnymi trendami, kontynuuje ewolucję w kierunku cyfrowym. Rosnąca popularność BLIK-a nie powinna być zaskoczeniem, jeśli weźmiemy pod uwagę poziom wygody i bezpieczeństwa, który oferuje. Możemy przewidywać, że portfele cyfrowe będą dalej zyskiwać na popularności, a użytkownicy będą stawiać na intuicyjne i jak najtańsze rozwiązania – mówi Anna Kozłowska, prezeska Finiaty.

Według badania przeprowadzanego przez e-Izbę „Omni-commerce. Kupuję wygodnie” Polacy płacą BLIK-iem, kartą bądź przelewem także dlatego, że takie płatności łatwiej jest śledzić, a tym samym kontrolować swoje wydatki. – 20 proc. regularnie kupujących w e-commerce zadeklarowało, że właśnie z tego powodu przestali płacić gotówką. Nasze przyzwyczajenia tak mocno zmieniły się w tym zakresie, że nie wrócimy już do gotówki – mówi Sebastian Błaszkiewicz, szef sprzedaży w Unity Group. – Czeka nas konsolidacja na rynku płatności online oraz próby zdobywania zarówno naszego rynku przez międzynarodowych graczy, jak i ekspansji zagranicznej naszych rodzimych operatorów, co zostało już zapowiedziane np. przez operatora BLIK-a. Powstawać także będą aplikacje wspierające zarządzanie portfelami i osobistymi finansami – dodaje.

Z raportu Gemiusa wynika, że odsetek internautów, którzy kupują online, rośnie do 79 proc. Na polskich stronach zakupy robi 75 proc., a na zagranicznych 30 proc. Za pośrednictwem mediów społecznościowych kupuje 19 proc. klientów.

– W miarę rozwoju płatności cyfrowych ważne jest, aby zabezpieczenia były na najwyższym poziomie. Firmy zajmujące się płatnościami będą musiały inwestować w innowacje w dziedzinie bezpieczeństwa, aby zabezpieczyć dane klientów i chronić przed oszustwami. Może to obejmować biometryczne autoryzacje, AI do wykrywania nieprawidłowych transakcji i inne zaawansowane technologie – mówi dr Maciej Kraus, partner Movens Capital. – Wzrost popularności płatności cyfrowych przyciąga uwagę zarówno konkurentów, jak i organów regulacyjnych. Konkurencja może prowadzić do nowych innowacji i bardziej korzystnych warunków dla klientów. Jednak regulacje także mogą ewoluować, aby zapewnić bezpieczeństwo i ochronę konsumentów – dodaje.

Największa grupa konsumentów właśnie zakupy sprzętu AGD i RTV oraz ubrań i modowych akcesoriów chce przenosić do kanałów internetowych. Z raportu Mobile Institute i Izby Gospodarki Elektronicznej wynika, że w 2023 r. zrobiło tak już po 15 proc. ankietowanych. Z kolei takie plany na kolejne miesiące roku ma 9 proc. w przypadku elektroniki oraz 11 proc., jeśli chodzi o akcesoria i ubrania.

– W tym roku Polacy znacznie częściej przenoszą do sieci zakupy „dużych” kategorii zakupowych, jak RTV/AGD, moda, kosmetyki, produkty dziecięce, motoryzacja. W 2022 roku były to przede wszystkim zakupy rozrywki, czyli np. abonament do takich platform jak Netflix czy gry online, a także jedzenie z dostawą do domu i różnorodne szkolenia i kursy – wyjaśniają autorzy raportu.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
"Podejmiemy niezbędne kroki". Chiny reagują na cła nakładane przez USA
Handel
Shein w ogniu krytyki. Zatrudnieni w fabrykach wciąż pracują 75 godzin tygodniowo
Handel
Wojna Lidla i Biedronki zahamowała wzrost cen. VAT klientom nie straszny
Handel
Pożar Marywilskiej 44: znika ważny punkt zaopatrzenia sklepów
Handel
Pożar Marywilskiej 44. Brak hali handlowej odczuje nie tylko Warszawa