Biedronka dorównuje konkurencji. Zmienia zasady zwrotów

„Konieczność zwrotu w sklepie, w którym klient dokonał zakupu wynika z polityki asortymentowej sieci Biedronka, która zakłada, że w zależności od sklepu asortyment może się różnić. W związku z tym część artykułów w danym sklepie może być nieujęta w systemie kasowym, a przez to formalnie zwrot nie może być przyjęty” – stwierdza sieć w komunikacie prasowym.

Biedronka wyprzedza jednak innego poważnego konkurenta, sieć Dino, która nie reguluje zwrotów (a przynajmniej nie można znaleźć takiej informacji na jej stronie), w związku z czym kwestia zwrotów pełnowartościowych towarów przemysłowych jest w Dino uznaniowa.

Warto pamiętać, że zgodnie z przepisami sprzedawca nie ma obowiązku przyjmowania zwrotu pełnowartościowego towaru zakupionego w sklepie stacjonarnym. Może to zrobić, ale nie musi.

Biedronka zwrotu środków będzie dokonywać na vouchery płatnicze do wykorzystania w sklepach sieci i, uwaga, mają one termin ważności wynoszący 120 dni. Co więcej, można go wydać tylko w kasie z obsługą, nie może być on więc zrealizowany w kasie samoobsługowej.

W zakresie reklamacji nic się w Biedronce nie zmienia. Należy jednak pamiętać, że reklamacja dotyczy zawsze sytuacji, w której z zakupionym produktem coś jest nie tak. Tak więc zwrot pełnowartościowego produktu będącego nietrafionym zakupem, a składanie reklamacji związanej z jakąś wadą to dwie różne rzeczy.