Pandemia pozbawiła Chińczyków dostępu do luksusu

Rynek artykułów luksusowych w Chinach zmalał w 2022 r. o 10 proc. po pięciu latach wzrostu. To skutek długich lockdownów w walce z wirusem. Zniesienie ograniczeń sanitarnych pozwoli przywrócić sprzedaż od tego roku do poziomu z 2021 r. Firmy czekają na turystów.

Publikacja: 12.02.2023 14:29

Pandemia pozbawiła Chińczyków dostępu do luksusu

Foto: Bloomberg

W latach 2012-16 sprzedaż artykułów luksusowych w Chinach rosła średnio o 1 proc. rocznie, w 2016-19 nastąpiła poprawa do 26 proc. rocznie, a w 2019-21 skoczyła o 42 proc., natomiast w ubiegłym roku zmalała o 10 proc.- stwierdziła w opracowaniu firma doradcza z Bostonu, Bain & Co.

Nawiązując do rocznych wyników gigantów w zakresie luksusu, LVMH i Salvatore Ferragamo amerykańscy specjaliści podkreślili, że wszystkie segmenty sektora artykułów luksusowych odczuły w rożnym stopniu ujemne skutki pandemii. Najmniej straciły wyroby sprzedawane elektronicznie, sprzedaż drogich kosmetyków zmalała jednocyfrowo, biżuterii i galanterii skórzanej o 10-15 proc., modnych luksusowych sukienek i ubrań oraz artykułów lifestylowych o 15-20 proc., a sprzedaż zegarków załamała się o 20-25 proc. - podał Reuter.

Czytaj więcej

Młodzi pokochali luksus. Producenci dóbr luksusowych nie mają powodów do obaw

Dynamikę chińskiego rynku zahamowała bezwzględna polityka Covid-zero władz w Pekinie, zaniechana w grudniu po dużych protestach. Bain & Co uważa, że teraz działalność tego sektora powinna szybko odrodzić się, bo poprawiły się nastroje konsumentów, wzrosła frekwencja w centrach handlowych.

Brak chińskich turystów na świecie w ostatnich 2 latach został wyrównany dużym wzrostem klientów ze Stanów Zjednoczonych, korzystających z aprecjacji dolara do funta i do euro. Utrzymał się poziom Japończyków, Koreańczyków i mieszkańców krajów Azji Płd.-Wsch., a Europejczykom wróciła chęć do kupowania czegoś nadzwyczajnego - wyjaśnił Erwan Rambourg, analityk z banku HSBC, współpracujący wcześniej z Diorem i Cartierem, uważany od 15 lat za czołowego specjalistę od artykułów luksusowych i sportowych, autor książki „Przyszłość luksusu: co czeka ten biznes” („Future Luxe: What's Ahead for the Business of Luxury”). Linie lotnicze notują już rekordowy poziom rezerwacji lotów do Europy na wiosnę i lato. Tylko Europejczycy mogą stracić ochotę do szastania pieniędzmi z powodu sytuacji gospodarczej i różnych protestów i strajków - pisze dziennik „La Tribune” za agencją AFP.

- Europejskie butiki potrzebują pojawienia się nowej fali klientek z Chin - uważa Arnaud Cadart, zarządca portfelem w firmie zarządzania aktywami Flornoy Ferri, specjalista od sektora wyrobów luksusowych. Luksusowe marki w Europie muszą dostosować się do wracających klientów chińskich, którzy podróżują zwykle w zorganizowanych grupach. - Pojawiły się już kolejki przed niektórymi sklepami, a jeszcze nie ma Chińczyków. Trzeba będzie zatrudnić więcej personelu, z językiem chińskim. A nie wiadomo jeszcze, na co te klientki będą mieć ochotę - podkreśliła w styczniu Joelle de Montgolfier, dyrektor pionu luksusu w Bain & Co.

- Spodziewamy się powrotu poziomu sprzedaży z 2021 r. między pierwszym a drugim półroczem 2023. Zewsząd tryska optymizmem, ale są także zagrożenia. Marki muszą rozwiązać problem różnic cen w Chinach i w Europie przed pojawieniem się znowu podróży międzynarodowych —- stwierdziła Weiwei Xing, partnerka Bain & Co z Hongkongu.

W latach 2012-16 sprzedaż artykułów luksusowych w Chinach rosła średnio o 1 proc. rocznie, w 2016-19 nastąpiła poprawa do 26 proc. rocznie, a w 2019-21 skoczyła o 42 proc., natomiast w ubiegłym roku zmalała o 10 proc.- stwierdziła w opracowaniu firma doradcza z Bostonu, Bain & Co.

Nawiązując do rocznych wyników gigantów w zakresie luksusu, LVMH i Salvatore Ferragamo amerykańscy specjaliści podkreślili, że wszystkie segmenty sektora artykułów luksusowych odczuły w rożnym stopniu ujemne skutki pandemii. Najmniej straciły wyroby sprzedawane elektronicznie, sprzedaż drogich kosmetyków zmalała jednocyfrowo, biżuterii i galanterii skórzanej o 10-15 proc., modnych luksusowych sukienek i ubrań oraz artykułów lifestylowych o 15-20 proc., a sprzedaż zegarków załamała się o 20-25 proc. - podał Reuter.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Biedronka trzęsie giełdą. Na akcjach Dino leje się krew
Handel
Zaskakujące wyniki Biedronki. Kurs Dino się załamał
Handel
Minister finansów chce walczyć z "małpkami. Zapowiada wspópracę z ministrą zdrowia
Handel
Udział Polski w Expo 2025 w Osace to szansa dla rodzimych firm
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Handel
Zaskakujące poparcie młodych dla zakazu handlu alkoholem