Już w styczniu sklepy internetowe czeka wielki remanent regulaminów, weryfikacja opinii konsumentów, ale przede wszystkim zmienią się same wyprzedaże. Przy cenie promocyjnej sklepy będą musiały podać najniższą cenę z ostatniego miesiąca – dzięki chroniącej konsumentów dyrektywie Omnibus, która ze sporym poślizgiem wchodzi wreszcie do Polski.
Dla konsumentów to oczywiście doskonała informacja, natomiast problem będzie miał handel, i to bynajmniej nie dlatego, że zależy mu na zawyżaniu cen. Nowe przepisy narzucają mu sporo nowych obowiązków, do których nadal nie wiadomo, jak podejść. To wyzwanie dla systemów IT i archiwizowania danych. Stawkę podwyższa żywe zainteresowanie sprawą ze strony UOKiK.