Polskie wydatki na suplementy diety zwiększyły się w zeszłym roku do 6,4 mld zł, czyli o 8 proc. w porównaniu z 2020 r. – wynika z udostępnionych „Rzeczpospolitej" danych firmy badawczej PMR.
Jak ocenia Monika Stefańczyk, dyrektor działu analiz rynku farmaceutycznego w PMR, do wzrostu rynku suplementów diety w 2021 r. przyczyniło się zwiększenie sprzedaży w kategoriach produktów niezwiązanych bezpośrednio z infekcjami na Covid-19, na które mniej wydawaliśmy w 2020 r. (w tym np. odżywek dla osób aktywnych fizycznie). Jednocześnie nadal rosła sprzedaż produktów na odporność. Kolejnym czynnikiem, który wpłynął na wzrost rynku, były podwyżki cen.
Wysyp nowości
Silnym wsparciem w sprzedaży są wydatki marketingowe branży suplementów diety, która jest jednym z największych reklamodawców w mediach tradycyjnych, na czele z radiem i telewizją, co wynika także z liczby wprowadzanych na rynek nowości. W 2021 r. w rejestrze prowadzonym przez głównego inspektora sanitarnego (GIS) złożono ponad 21,6 tys. powiadomień dotyczących suplementów wprowadzanych na polski rynek.
To wprawdzie nieco mniej niż w rekordowym 2020 r., gdy takich powiadomień zarejestrowano prawie 25 tys., ale i tak oznacza to stały napływ nowości wspieranych zwykle działaniami marketingowymi.