Z badania przeprowadzonego na zlecenie Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji, zrzeszającej największe sieci handlowe w Polsce, wynika, że opłaty i podatki pobierane na wzór węgierskich odbiłyby się także na polskich konsumentach. Suma zysku 17 największych sieci handlowych spadłaby z 2,2 mld zł do 31 mln zł. W efekcie wpływy z CIT spadną o co najmniej 400 mln zł. – Oczekiwany spadek sprzedaży zaowocuje też obniżeniem się wysokości płaconego przez handel VAT o ok. 1,5 mld zł – podaje POHiD.

Z badania PwC wynika, że statystyczne gospodarstwo domowe w efekcie za żywność musiałby zapłacić ok. 70 zł więcej. Jednak wzrost będzie znacznie większy w przypadku grup, które większość żywności kupują w sieciach wielkopowierzchniowych czy dyskontach. Dla nich należy się liczyć z ponad 400 zł większymi wydatkami na te kategorie rocznie.

W analizie odniesiono sie także do scenariusza zakładającego wprowadzenie w Polsce zakazu handlu w niedzielę, ponieważ takie rozwiązanie na Węgrzech zostało niedawno wprowadzone. W skrajnie pesymistycznym wariancie pracę mogłoby stracić wówczas nawet 85,5 tys. osób. Sumując efekty wszystkich zmian w podatkach i dodatkowych opłat nałożonych na sieci handlowe zatrudnienie w branży mogłoby się zmniejszyć o 99 tys. osób.