- Pomysłów na zmiany w podatkach i świadczeniach społecznych podczas zbliżającej się kampanii wyborczej na pewne pojawi się mnóstwo. My pokazujemy, jakie mogą być konsekwencje tych zmian dla gospodarstwa domowych. Warto zapoznać się z taką szczegółową analizą, aby dyskutować merytorycznie, bez demagogicznych wyborczych haseł – mówi dr Michał Myck, dyrektor CenEA, która przygotowała raport „Przedwyborcze pięć miliardów: jak je wydać i skąd wziąć" .
Raport podkreśla, że na reformie różnych elementów w podatkach i świadczenia społecznych nie wszyscy korzystają w równym stopniu. Inaczej na domowych portfelach odbije się pięć miliardów złotych wydane w formie podwyższenia kwoty wolnej od podatku, kosztów uzyskania przychodu czy wysokości świadczeń rodzinnych. – W zależności od tego, jaki cel chcemy osiągnąć, można zastosować różny pakiet reform, które dadzą wszystkim po równo, albo będą istotnym wsparciem dla mniej zamożnych, albo dla pracujących albo dla rodzin z dziećmi – mówi Myck.
Obecnie najczęściej poruszaną kwestią przez polityków jest kwota wolna od podatku, ponieważ została zamrożona na poziomie z roku 2009 r. – ok. 3,1 tys. zł rocznie. CenEA wyliczyła, że podniesienie jej o 40 proc. oznaczało by zwiększenie dochodów podatników o 18-38 zł na miesiąc, przy czym te wyższe kwoty dotyczyłby osób zamożniejszych. W stosunku jednak do osiąganych dochodów, najbardziej odczuwalne korzyści z podniesienia kwoty wolnej odczuliby ci mniej zamożni.
Podobnie zadziałałoby podwojenie kosztów uzyskania przychodu. Z tym że najbiedniejsi Polacy, którzy raczej nie uzyskują dochodów z pracy, praktycznie nie skorzystali by wcale.
Reformy podatków mogą dotyczyć też stawek i progów podatkowych. Obniżenie pierwszej stawki z 18 do 17 proc. kosztowałoby budżet ok. 5,4 mld zł. I co ciekawe, im wyższe dochody gospodarstw domowych, tym korzyści z takiej zmiany większe. Zamożniejsze rodziny najwięcej straciłyby zaś na wprowadzeniu trzeciej (pośredniej) stawki PIT w wysokości 25 proc. (wobec obecnych 18 i 32 proc.) oraz likwidacji wspólnego opodatkowania małżonków.